prolog

927 19 6
                                    

Więc na sam początek musze was rozczarować.....to nie jest kolejna historia o tym jak kolejna laska zdobywa serce bad boy'a. Co ja gadam,ja nawet nie wiem czy ziomek mnie zna!

Dobra,dobra...oddychaj,wdech i wydech..spokojnie...wdech i wydech....no japierdziu to nic nie daje! Jasne niby wszystko byłoby spoczko ale ten tłuman
*czytaj niesamowity,niewyobrażalnie przystojny dupek*
chodzi z moim tępym bratem do klasy! No ja rozumiem sama miałam problemik ale tylko taki tyci, tyci by spamiętać te wszystkie imiona. Dobra daje mu tydzień....no oki będe łaskawa dostanie 2 tygodnie w zawieszeniu na 3. Tu sie kończy moja dobroć. Otórz jestem uczennicą pierwszej klasy licealnej mej szkoły,ale każdy,powtarzam każdy chce mnie mieć! Hihi a ja się nie daje!

Boże...hahahaha...mam....hahahah nadzieje....haha...że sie nie nabrałyście! To ja dziwka za piątaka!

Chyba w dupie...tak dokładnie tam możesz mnie pocałować,albo nie! Cofam to bo byś się jeszcze zakochał i co wtedy?! Ja cię niańczyć nie będe,co to,to nie!
Nie dobra koniec,ale musicie przyznać od czasu,do czasu trzeba troszkę upiększyć swoje życie!!
A teraz tak na serio mam dumne 167 centymetrów wzrostu i kocham to! Nie no na serio,bo co może być lepszego od braku dostępu do szafki z ciastkami,która leży chyba ze 2 metry od twojej ręki?! A już pomińmy to że i tak twój tępy i kretynowaty braciszek z uśmiechem na ustach,wszystkie ci wpierdoli...a ty co? No gówno. Co zrobisz? Nic nie zrobisz. Bo ten cwel ma 190 centymetrów wzrostu i jest o 2 lata starszy...ugh...przejebane na starcie.
Wracając nie będe go opisywać, po co on tu! W moim wyśnionym królestwie kucyków i waty cukrowej..temu panu już podziękujemy. Sajonara!
Ja i moje szlachetne centymetry nazywamy się Roseline Green a tamten pacan to Mark Green,mój prywatny murzyn,którego oddam za free! Nie no dobra....ja nawet zapłace,serio cokolwiek tylko mi go zabierzcie z domku!
To tak jak już wcześniej wspominałam przyjaciele
*śmiech publiczności w tle*

Mówią mi Rose...a tak serio to jest jaka sobie najlepsiejsza
(Tak i to slowo istnieje) przyjaciółka fo-e-va. Jest to niejaka Amelia Brown. Super nie u nas w klasie są jeszcze ze 2 kolorki albo 3....jak to się mówi? YOLO!
Wróćmy do amelii,jest niesamowita ma długie bląd włosy do ramion które są proste jak druty...*zazdro*..ma też duże zielone oczy i długie rzęsy. I jest tylko o 6 cm wyższa no miód malina!
Ma nienaganną figure i krągłości tam gdzie trzeba. Śmieje sie ze mnie bo zawsze mam taka małą kaczuszke do kąpieli w szafce i jak ona spytała po co mi ona to odpowiedzialam że będe z nią pływać z morzu jej zajebistości. Śmiała sie chyba z 10 min. Bylo by oki ale do cholery byłyśmy na stołówce!
Aaa!! Zapomnialam sie opisać. Otórz ma zacna osoba ma czarne,lekko kręcone włosy do pasa i to właśnie włosy najbardziej w sobie kocham. Mam też szare oczy i niby tam opisowo zajebiście długie rzęsy. Z moją cerą jest okey i na figure tez nie narzekam ale kurwa...w gimnazjum to było istnie piekło,właśnie niedawno bo chyba minie z rok od końca moich wizyt u psychologa i wciąż nawracajacej bulimii. Więc co tu gadać teraz wpierdalam co chce by nadrobic te lata, zwracania wszystkiego co popadnie,jako że mam dobrą przemiane materii,nie groźi mi grubsze tycie no ale wiadomo ,że babcia potrafi wszystko.
Tyle o mnie opisze jeszcze tego ciołka Markusa i kretyna Matt'a i spadam ogladać teen wolf ,ahhh... dylanie moge się na ciebie patrzeć dzień i noc.
Mark jest chodzącym olbrzymem. Ma brązowe włosy i kakaowe oczy,serio czasami sie go pytałam czy sie zamienimy,to ten odpowiada ,że tak zajebistym trzeba się urodzić...ughh.
Jeszcze chwila jak to go laski na korytarzu opisują...wiem!
"Przeciez to takie ciacho"- jakby tylko widziały go w samych bokserkach przy lodówce,gdy sie drapie po tyłku a potem cos je tą łapą to zmieniły by zdanie.....na samą myśl mam ochote zwrócić pizze...fuuuuj!!!
Ale nie no Mark jest spoko mimo,że jakoś za często z nim nie gadam to i tak mamy jakieś tam dni dobroci dla zwierząt.
A ten boski idiota ma na imie Matt Anthony. Jest wzrostu mojego brata tylko to jest jego przeciwieństwo, po pierwsze go nie lubi (za to ma u mnie spory plusik) a po drugie to ciemny blądyn z błękitnymi oczyma. Żyć nie umierać!
A nie sry on mnie nie nawidzi,dobra moge umierać teraz tylko pytanie czy pociąć sie mydłem czy przedawkować czekolade. Lepiej napisze o tym na twitterze tak ci ludzie zawsze mi pomogą.
Tak w sumie to ziomek jest w tej szkole tydzień a ma fejm jak Justin Bieber!
Co by tu jeszcze napisać to tak, lubi lody czekoladowe, ma na drugie imie Shawn,jego ulubiony smak to czekolada ma żel pod przysznic o zapachu bogactwa i ma psa który nazywa sie Deisy bo jego młodsza siostra kocha myszke miki. A no i jego babcia od strony mamy zmarła wczoraj. No co? Trzeba wiedzieć takie rzeczy o swoim przyszłym mężu. Nie oceniajcie mnie.
Boże ale mnie ciśnie,ja lece siku i to by było na tyle a no i jeszcze rodzice japierdole zsikam sie tu. Rodziców nie ma często wylatuja w delegacje. Można by nakrecić film o nich -
"Życie na walizkach" tak na sto procent było by lepsze od grey'a. Pobiłoby rekordy oglondalnośći!
Więc opiekuje się mną brat. Lece siku i na me wolkołaczki do potem!

(͡° ͜ʖ ͡°)
Co o tym sądzicie?
piszcie w komentarzach swoją opinie.

Ugh.. dajcie mi znać czy wam się cały wyświetle czy nie, bo dostajw pierdolca. A tak serio dajcie znac w komentarzach do jakiego momentu wam sie to wyświetla to bardzo ważne!

Mój Crush To Idiota!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz