Wojna oraz zakupy

174 6 0
                                    

W mediach macie Matt'a miłego czytania

*Mark*

No to się zabawimy. Jak ona śmiała. Rzucić we mnie tym żółtym ścierwem,które już pomińmy ten paskudny kolor, zraniło mnie w oko.

"Nie ma bata,jak wkurwisz brata,czeka cię zapłata"~Ja

Nie no może zostane drugim Mickiewiczem. Chociaż nie ja będe jeszcze lepszy. Oki wracajac ta wredota pożałuje.
Na szczęście mam wsparcie,tylko teraz nasuwa się pytanie.

-"Niech się zesra....dwa razy"
Czy...
-"plan bitewny aka kevin sam w domku"

Tu potrzeba rady. A nawet pomocy w realizacij zemsty. I mam takiego frajera,który się zgodził. Hłehłehłe.

-Żołnierzu, idź do kibla i przynieś mi ręcznik.-rzekłem.

- Na chuj....znaczy ser ale po co ci ręcznik,masz zamiar się wyszorować przed bitwą?-zapytał Nate z jakby troche zdezorientowaną miną w sumie to się nie dziwie.

Ale ja mam plan. I go zrealizuje. A to paskudztwo popamięta mnie. Nie chodzi tylko o tą kaczke. To był początwk bitwy, którą wygrała. Ale nie przewidziała że ja rozpętam wojne.

-Nie ciołku,generał musi mieć peleryne. Jako że jej nie mam i mnie nie stać,ręcznik to będzie moja peleryna tylko taka biedna wersja. Czaisz?-powiedziałem

-Tak jest kapitanie.-zasalutował po czym udał się na schody. Wow chyba serio mi to przyniesie...znaczy ten no tak,ja przewidziałem oczywiście.
Zemsta będzie słodka szykuj się siostra.

*Nate*


Hymmm....w sumie to można by go wkręcić. Jak jego siostra była mała to mówił mi że kiedyś ukradł jej ręcznik w kucyki..boże co za zjeb...no wracając,ma go podobno w pokoju. Oki ide mu zrobic syf, by patrzeć a może nawet uwiecznić to na zdjęciu i dać mu...e nie zatrzymam na czarna godzine jak wtedy kiedy ubrał spódnice. Niby zakład ale mam już przewage.

Oki. Koc. Ręcznik. Ręcznik. Koc. Czemu tu nic nie ma?! Cofam to tu już jest taki syf,że pomagać nie trzeba. Masakra jak on tu żyje?! Gorzej niż w oboże. Wracając,hymmm....w sumie to gdzie on by nigdy nie sprzątał? Eureka! Pod wyrkiem!
Jak ja się nie luuubie przemęczać...no chyba,że w łóżku,to już inna sprawa.

I mam!! Haha ale wiocha,jest nasz generał ba, nawet król kucykolandii.
Oki ide ciekawe co robi,bo troche mi to zajęło.

*Mark*

Dobra mój podwładny poszedł mi po płaszcz czy tam peleryne mniejsza o to po prostu nazwe to płaszcz bo lepiej brzmi. Oki czas szykować zemste. Kurcze ale niby co ja zrobi jest październik wiec schodów wodą nie poleje bo i tak nie zamarzną. Klamki nie nagrzeje bo bym jeszcze zapomniał i się podpalił. Zabawek nie ustawie bo po pierwsze ich nie mam,po drugie ten kretyn pewnie by w to wszedł i juz pretensje do mnie. Japierdole jakim jestem kretynem. No kto sie nienawidzi najbardziej na świecie?! No kto?! No to jasne że Tom&Jerry. Tak to była moja bajka dzieciństwa,oki ide po laptopa do salonu i ogladam. Mam nadzieje że wymyślą coś pożytecznego.

Mój Crush To Idiota!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz