Uroboros

7 1 0
                                    

-Kim ty jesteś!?

-Długo by tłumaczyć, a my nie mamy na to czasu.

3 osoba

Matt podchodzi do tego co zostało z potwora, chwyta nóż, ale zostaje przez niego poparzony. Gdy ostrze upada na ziemię, chłopak spostrzega czerwony od temperatury symbol.

Matt

Szeptem:
-Uroboros?

Alec

Poparzyło go? To niemożliwe! Jest tylko jedno wytłumaczenie to nie Matt.

-Artemis schowaj się! To demon, twój przyjaciel już pewnie nie żyje.

Artemis

Czemu nikt nie może być normalny!? Matt, proszę żyj.

-Uroboros plus to jak mnie nazwałeś równa się, że jesteś potomkiem anioła Daniela.

-Widzisz, to nie Matt! Twój przyjaciel by tego nie wiedział.

-Dajcie mi się wytłumaczyć. Artemis, ty mnie przecież znasz, wiesz, że to ja.

-Nie słuchaj go! Oni tak mieszają ludziom w głowach.

Mam taki mętlik w głowie! Czemu nikt nie może być tylko człowiekiem!!!

-Alec, wysłuchajmy go.

-Dziękuję ci Artemis, więc miałeś rację kiedy nazwałeś mnie demonem, ale tylko w połowie. Mój ojciec przybył na ziemię, bo miał zadanie. Musiał porwać córkę diabła, gdy tylko się urodzi, ale się zakochał i postanowił założyć rodzinę.

-Ładnie kłamałeś, ale demony drażni światło słoneczne, więc coś się nie zgadza w twojej pięknej histori.

-Tak, te słabe owszem, ale mój ojciec jest jednym z najpotężniejszych stworów jakie kiedykolwiek żyły w piekle. Myślisz, że jak udało mu się zbuntować? Jest tak silny, ze nawet szatan nie ma nad nim pełnej kontroli. Z moją matką został przez prawie rok, był przy moich narodzinach, ale potem słudzy diabła go znaleźli i zaciągnęli z powrotem do podziemia. W lochach siedzi do dziś.

-Matt, twój ojciec szukał mnie.

-Tak podejrzewałem, gdy was razem zobaczyłem, ale dlaczego on cię chroni?

-Jest inna od swoich braci, dlatego. To dziwne nigdy nie był blisko dzieci. Zawsze kontaktował się z nimi, gdy się przebudzą. Co się tym razem zmieniło?

-Nie mam pojęcia. Gdzie jest twoja mama, ale tym razem tak naprawdę?

-Demon ją zabił.

-Nie, chyba, tak myślę.

-Skąd ty to możesz wiedzieć!?

-To ma związek z moim ojcem, wyczuwam pewne rzeczy, czy osoby, a tutaj nie widzę śmierci. Nie martw się Artemis.

-Więc gdzie jest jak jesteś taki bystry, powiedz jej!

-Sądzę, że ktoś ją gdzieś przeniósł, jakiś demon, który potrafi się teleportować

-W takim razie znajdziemy ją.

Nareszcie nadzieja wróciła.

Tymczasem...

Mama Artemis

Co? Gdzie ja jestem!? Już pamiętam to ten chłopak.

-Widzę, że się obudziłaś. To dobrze jeszcze mi się przydasz.

Evil Inside Me (Zawieszone)Where stories live. Discover now