@sexy_c96 jak po randce?
Usiadłam na ławce ocierając łzy z policzków.
Miałam jedynie nadzieję, że nikt nie zobaczy mnie w takim stanie, bo to mogłoby zrujnować moją opinię, a tego nie chciałam.
Wyciągnęłam komórkę czując nagłą silną potrzebę porozmawiania z Calumem.
@mpatterson okropnie@mpatterson tak bardzo go nienawidzę..
@mpatterson uciekłam stamtąd i chyba się zgubiłam
@mpatterson jestem idiotką, mieszkam w Sydney od zawsze, jak mogłam się zgubić?
@sexy_c96 ey, spokojnie, co się stało?
@mpatterson nie wiem czy chcę o tym pisać
@sexy_c96 zawsze możesz mi powiedzieć
@mpatterson niby jak?
@sexy_c96 podaj mi swój numer
Zagryzłam nerwowo dolną wargę zastanawiając się nad tym czy powinnam ufać mu w aż tak dużym stopniu, by podawać numer telefonu.
Westchnęłam jednak machając na to mentalnie ręką.
Najwyżej będę tego później żałować, ale teraz naprawdę potrzebowałam z kimś porozmawiać.
@mpatterson XXX-XXXX
Nagle na ekranie pojawiło się połączenie przychodzące od numeru zastrzeżonego.
Przełknęłam ślinę i przejechałam kciukiem po szybce następnie przystawiając urządzenie do ucha.
Nie odzywałam się, czekałam aż on pierwszy to zrobi.
- Mimi? - w słuchawce rozbrzmiał bardziej chłopięcy niż męski głos. Miał uroczy akcent.
Nie zdążyłam powiedzieć zupełnie nic, bo z nieokreślonych przyczyn poczułam, że strasznie chce mi się płakać. Nie robiłam tego zbyt często, a jeśli już to musiała być tego poważna przyczyna.
- Hey, słoneczko, co jest grane? Co zrobił Ci ten dupek? - zapytał spokojnym, zmartwionym tonem, ale czułam, że jeśli powiem mu co się wydarzyło szybko zmieni się w zły.
Zagryzłam dolną wargę następnie wypuszczając ją z pomiędzy zębów i zacisnęłam usta w cienką linijkę.
- Chciał zmusić mnie do seksu Cal, on chciał mnie zgwałcić. - załkałam po raz kolejny przytykając dłoń do ust by zdusić szloch jaki się z nich wyrwał.
Calum nie odzywał się przez dłuższą chwilę najwyraźniej zszokowany tym co ode mnie usłyszał.
Swoją drogą czułam się dziwnie z tym, że rozmawialiśmy zaledwie kilka razy, a on już zyskał moje zaufanie. To nie było dobre.
- Zabiję gnoja. - usłyszałam po dłuższej chwili wsłuchiwania się w jego ciężki oddech.
Wątpiłam jednak w to by był do tego zdolny. W końcu nigdy nie widział Alexa, nie wiedział skąd jestem i prawdopodobnie sam mieszkał setki jeśli nie tysiące kilometrów od Sydney.
Co myślicie o takim obrocie sytuacji? Śmiało wyraźcie swoją opinię w komentarzach lub zostawcie gwiazdkę (najlepiej i to i to hihi). Dziękuję monique3285
za komentowanie i wierne czytanie mojego opowiadania, liczę na to, że grono czytelników powiększy się z czasem!
Kc x
YOU ARE READING
It was on Twitter.. | c.h.
Fanfiction@sexy_c96 złóż życzenia Isabell. @mpatterson sam możesz to zrobić @sexy_c96 nie, bo wtedy nie miałbym pretekstu, żeby do Ciebie napisać