Rozdział 3

205 25 14
                                    

Angelika

Nie mogłam spać. Cały czas się wierciłam, nie wytrzymałam i wyszłam na pokład. Było dziś gwiazdziste niebo, a gwiazdy odbijały się w wodzi, przez co morze wyglądało przepięknie. Usiadłam na samym końcu dzioba.

Cole

Nie mogłem spać, cały czas myślę o Angelice. Gdyby mnie nie lubiła nie pomogła by mi....Usłyszałam chodzenie na górze. Wstałem i postanowiłem yo zprawdzić. Weszłem na góre i rozglądałem się. Moja ukochana siedziała na samym końcu dzioba.

Angelika: Nie śpisz?

Ja: Skąd wiesz...?

Angelika: Tak jakoś.....Zmysł mi to powiedział.

Ja: Piękna noc *próbuje podejść blirzej*

Angelika: Rzadki widok dla ciebie?

Ja: Wiesz tak. Ty i James jesteście razem?

Angelika: Nie. Wiesz on jest taki. Ja i miłośc....nie..

Ja: Nawet nie próbowałaś?

Angelika: Nie, a ty?

Ja: Czekam na tą jedyną.

Angelika: To szczęścia. *ziewa*

Ja: Idź spać.

Angelika: N-nie mogę.

Ja: Chodź pójdę z tobą.

Angelika:........

Ja: Nie bój się mnie.

Angelika: No dobrze.

Ona wstała i podeszła do mnie. Złapałem ją za rękę by pomóc jej zejść. Jest inna...wyjątkowa. Prowadziłem ją do jej kajuty. Ona podeszła i położyła się, a ja ją przykryłem. Miałem już wychodzić...

Angelika: Możesz zostać?

Ja: Tak.

Angelika: Dziękuję.

Ja: To dla mnie przyjemność (bez skojarzeń zboczuszki).

Angelika

Z samego rana cała załoga była już gotowa do wypłynięcia.

Załoga: Dzień Dobry Pani Kapitan!

Ja: Witam załogę. Podnosimy żagle i wypływamy w morze. Czarnobrody chce się spotkać.

Max: Hmm, a co to za sprawa?

Ja: Nie wiem. Powiedział, że to dla mnie niespodzianka.

Max: Ciekawe.

Ja: I jak rozmowa?

Max: Em...Jesteśmy razem.

Ja: Gratuluje.

Max: A ty i Cole?

Ja: Emm...ja się nie nadaje dla niego.

Max: Przestań. Pogadaj z nim.

Ja: N-nie.

Max: Wezmę ster, a ty może leć do kuchni zjeść.

Ja: Ehhhh no dobrze.

Zeszłam do kuchni i podeszłam do naszego kucharza Zane. Jest świetny. Ale nie mam ochoty jeść.

Zane: Max cie przysłał?

Ja: Tak.

Zane: Musisz jeść. Osłabniesz, a jak znajdziemy twojego ojca chyba nie chcesz go martwić?

Assassini i NinjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz