Ja byłem jak woda.
Spokojny, cierpliwy, potrafiłem dojść do tego czego chciałem przy pomocy czasu.
On był jak olej.
Wystarczyła iskra by zapłonął.
Kolor moich oczu przypominał błękit morza.
Kolor jego włosów przypominał złoto rozlanego oleju.
Ta historia nie powinna się zdarzyć.
Jednak oboje sobie tego życzyliśmy.
A życzenie jest grą głupców.
Ale czy nie tym właśnie byliśmy? Cas i Dean, durni nastolatkowie, którzy aż się prosili o to żeby się w sobie zakochać.
Nikt nie powiedział, że to będzie takie trudne, skąd mogłem wiedzieć?
I było cudownie.
Ale olej i woda się nie mieszają. Tworzą emulsję, lecz tylko na chwilę.
Tak jak olej i woda, na zawsze rozdzieleni.
Nic nigdy nie będzie takie samo.
Dlaczego zawsze zachodzimy tak daleko zanim damy sobie spokój?
CZYTASZ
Projekt SPN
AcakZbiór one-shotów bazowanych na amerykańskim serialu Supernatural. Niektóre będą wesołe, inne będą smutne, niektóre będą zostawiały po sobie nieopisane emocje, a niektóre sprawią, że będziesz chciał zamordować autorkę, ale jedno jest pewne: nie będzi...