~ Ezra
Stałem z zamkniętymi oczami i czekałem na śmierć. Lecz nic takiego się nie stało. Nitrix zgasiła swój miecz. Przytuliła mnie a ja odwzajemniłem go. Wreszcie odzyskałem siostrę. Po dwunastu latach. Przynajmniej tak mi się wydawało. Okazało się że to był podstęp. Ona zapaliła swój miecz ale szybko odskoczyłem i zablokowałem jej cios.
- Okłamałaś mnie- powiedziałem wkurzony - jak mogłaś!
- A myślałeś Rebeliancie że Ci uwierzę- powiedziała Nitrix- mój brat nie żyje a ty nim na pewno nie jesteś.
- Zatem na zawsze Cię straciłem siostrzyczko- powiedziałem zasmucony- Ciemna Strona Mocy mi Cię odebrała.
- Och zamknij się - powiedziała po czym zaatakowała mnie.
Teraz już nic mnie nie powstrzyma. Ona nie jest moją siostrą. Od dziś nie. Skoro chciała mnie zabić podstępem nie liczy się dla mnie. Użyłem Mocy i odepchnąłem ją w skrzynie. Zaraz po tym jak wstała zaatakowałem ją. Nie miałem dla niej litości. Widziałem w jej oczach strach. Odepchnęła mnie mocą i wtedy przyleciał Upiór którym przyleciała Sabine. Wskoczyliśmy do Upiora i uciekliśmy. Ja usiadłem i zacząłem płakać. Nitrix mnie nie pamięta. Ale się nie poddam, będę walczył. Odzyskam ją.
~ Filik
Cały czas siedziałem obok Ezry i go pocieszałem. Widziałem całą sytuację. Dobrze że go nie zabiła. Ale znam go, nie podda się póki ona nie pozna prawdy...
~ Nitrix
Głupi Rebeliant. Skąd mógł wiedzieć że miałam brata. Mój brat nie żyje i nikt nie będzie się pod niego podszywał! Ale też w mojej głowie siedziała myśl że mógł mieć rację. Mimo iż straciłam go dawno to pamiętam że miał granatowe włosy jak ten Rebeliant. I co o tym myśleć? Myślałam nad tym aż w którymś momencie przyszedł mój mistrz.
- Co to miało być- powiedział Darth Vader- znasz tego Rebelianta?!
- Nie ale podszywał się pod mojego brata- powiedziałam
- I co z tego. Przy następnej okazji masz go zabić!- powiedział po czym wyszedł a ja położyłam się spać. Ale nie mogłam zasnąć przez jedną myśl. A co jeżeli jest moim bratem...
~ Ezra
Nie mogłem się dziś na niczym skupić. Cały czas siedziałem u siebie myśląc o Nitrix. Czy ona naprwadę nie pamięta? Czy ona tylko udaje by chronić rodziców? A może i też okłamała mnie mówiąc że rodzice żyją? Nie wiem co o tym myśleć. W pewnym momencie wszedł Filik.
- Ezra, wszystko ok?- spytał
- Nie i chyba powinieneś o tym wiedzieć- powiedziałem ostro
- Nie martw się o Nitrix, uda ci się ją przekonać- powiedział i nagle rozbrzmiał alarm...
~ Filik
Okazało się że na Garel gdzie znajdowała się nasza baza przybyło Imperium. Wyczułem na jednym ze statków Vader'a i Nitrix. Był z nimi ktoś jeszcze ale nie wiem kto. Od razu pobiegliśmy do reszty. Wszyscy byli już na pokładzie. Nawet Ahsoka. Mieliśmy wystartować ale w Ducha trafił promień ściągający tak silny że nie mieliśmy szans uciec. Byliśmy w hangarze. O dziwo nikogo nie było. Korzystając z tego podzieliliśmy się: Ja, Ezra i Ahsoka poszliśmy do Nitrix i Vader'a, Kanan i reszta do reaktora. Po chwili stanęliśmy z nimi oko w oko. Byli tam oczywiście Vader, Nitrix i zakapturzona postać. Kiedy zdjęła kaptur naszym oczom ukazał się widok... nie to nie możliwe!!! Naprawdę Ciemna Strona Mocy odbiera nam tych co kochamy...
**** Taki mały Polsacik. Ale może dziś jeszcze napiszę nexta. Ale nie obiecuję ;-)
CZYTASZ
Star Wars: Chłopiec Jedi
FanfictionRozpoczyna się to w czasach wojen klonów. Osiemnasto-latek Filik mimo iż jest człowiekiem jest kuzynem starszej od siebie o pięć lat Aayli Secury. Podczas bitwy na Ryloth, Aayla wyczuwa w nim moc i zaczyna go szkolić...