Star Wars: Chłopiec Jedi

The Dark Side...

~ Filik

(...) Naprawdę Ciemna Strona Mocy odbiera nam tych co kochamy. Zakapturzoną postacią okazała się... Aayla. Moja kuzynka. Jedyna bliska mi osoba. Ale wyglądała inaczej. Była bardzo po siniaczona, wychudzona i raniona. Miałem ochotę płakać.
- Coś ty jej zrobił Vader!- krzyknąłem- gadaj!
- Każdego da się złamać- powiedział i założę się że pod tą głupią maską się uśmiechnął- ale nawet po latach trzymania jej w lochach i torturowania nadal nie poddała się i nie przeszła na Cie...
- Zabiję Cię- krzyknąłem i zaatakowałem go.
Ezra walczył z Nitrix a Ahsoka pomagała Aayli. Byłem wściekły na Vader'a. Atakowałem go z całą siłą i nienawiścią. Nie miałem dla niego litości. Cały czas moje niebieskie ostrze uderzało o jego czerwone. Odepchnąłem go mocą i wylądował na drugim końcu korytarza. Od razu pobiegłem do niego i zaatakowałem go. Uderzałem w niego coraz mocniej aż wreszcie upadł. Kiedy miałem zamiar go zabić ktoś od tyłu zaczął razić mnie piorunami. Był to sam Imperator. Mimo iż zadawał mi potworny ból jeszcze udało mi się powiedzieć Ezrze i Ahsoce by uciekali. Zaraz po tym zemdlałem.
~ Ezra
Filik kazał nam uciekać ale tak nie zrobiłem tylko Ahsoka z Aaylą poszły do hangaru a ja powiedziałem im że do nich dojdę. Ja cały czas walczyłem z Nitrix próbując ją przekonać że to ja jej brat.
- Nie możliwe -krzyczała
- To prawda- powiedziałem - a powiedzieć Ci jak nazywają się nasi rodzice. To Mira i Ephraim. Pamiętasz...
- Czyli naprawdę to ty jesteś moim bratem. Jednak żyjesz Ezra. Braciszku... - powiedziała po czym mnie przytuliła.
Tak naprawdę. Teraz ją przekonałem. Ale kiedy mieliśmy zamiar odbić Filik'a ich już nie było. Chcieliśmy ich szukać ale Hera kazała nam wracać. Kiedy weszliśmy na statek wszyscy już zaczęli celować w Nitrix. Wyjaśniłem im wszystko. Że udało mi się ją przekonać i że Filik został porwany. Nie wiedzieliśmy gdzie szukać. Mieliśmy nadzieję że nic mu nie jest...
~ Filik
Obudziłem się w celi. Było ciemno. Czułem tylko złość na Vader'a który torturował przez ponad piętnaście lat Aaylę. Chciałem się wydostać ale oczywiście zabrali mój miecz. Skoro nie mogę się wydostać spróbuję zabić jakoś czas. Wyjąłem z kieszeni małą piłeczkę i zacząłem rzucać ją w ścianę. Po około godzinie do mojej celi wszedł Vader wraz z Imperatorem.
- Czego - spytałem ostro
- A zgadnij- powiedział Vader i zaczął używać na mnie mocy.
O dziwo nie chciał informacji o Rebelii tylko chciał żebym przeszedł na Ciemną Stronę Mocy. Nie dawałem się. Myślałem cały czas o Aayli i Ahsoce i całej załodze Ducha i udawało mi się nie przejść na Ciemną Stronę. Używał na mnie mocy dość długo, tak długo że po pewnym czasie Vader nie wytrzymał i przestał.
- Są jeszcze inne sposoby byś stanął po naszej stronie - powiedział Vader i wtedy na mojej głowie pojawiło się jakieś urządzenie. Miało mi ,,wyprać" mózg. Przez jakiś czas walczyłem ale niestety poddałem się i przeszedłem na Ciemną Stronę Mocy. Zapomniałem o Aayli, Ahsoce i Rebeliantach.
- Od teraz nie nazywasz się Filik- powiedział Vader - tylko Darth Filius...
~ Ezra
Siedziałem u siebie w pokoju i opowiadałem Nitrix co działo się gdy zabrali ją Inkwizytorzy. Nagle poczułem wielkie zakłucenie w Mocy. Nitrix też je poczuła. Pobiegliśmy do Ahsoki.
- Ahsoka. Coś jest nie...- powiedziałem ale przerwała mi
- Wiem- powiedziała smutna- Filik przez Vader'a przeszedł na Ciemną Stronę Mocy...