SZÓSTY

196 6 0
                                    

-Ashton , Luke do mnie!- Krzyknęłam
-Co?
-To kurwa!
-Ssskąd ttto masz?
-Podziękujcie Calumowi że wysłał do mnie snapy z imprezy
-Ale Hope...
-Weźcie wyjdzicie...
O co chodziło?
Dostałam zdjęcie od Caluma *media*
Zszokowałam się... Czemu ja o wszystkim dowiaduje się najpóźniej?
Ugh... Muszę z nimi porozmawiać...
1H PÓŹNIEJ!
-Możemy porozmawiać (H)
-Tsa... (L)
-Jesteście gejami? (H)
-Nie (A)
-Ja tak (L)
-Ja jestem BI (A)
-Okej...
-Tylko tyle?(L)
-Tja... (H)
Nadal nie mogłam uwierzyć że oni ten tegest... Ugh za dużo myśli....
Czy ktoś mi pomoże?
Next Day...
Dziś do szkoły ma przyjść nowy uczeń ciekawe kto to ^^...
Wychowawcza oł je ! Poznam nowego...
Idziemy z Leo za rękę do sali.
-Skarbie czy ty mnie słuchasz?
-Ym... Zamyśliłam się...
-A okej
Powiedział ze smutną miną.
-Co się dzieje?
-Moi rodzice się rozwodzą...
-Jak to?
-Ugh... Długo by opowiadać...
Usiadłam do ławki i jak zawsze siedziałam sama...
Do klasy weszła nauczycielka .
-Dzieci poznajcie nowego ucznia. Alex przedstaw się :)
-Jestem Alex Hemmings (Hłe hłe od au.) mieszkam sam. Mam starszego brata który tu mieszka. Interesuje się fotografią. To chyba tyle.
Co? Czy to brat Luka nie wieże.
Opowiadał o nim, ale nigdy do nas nie przyjechał...
Wyglądał bosoko *-* te jego niebieskie oczy , brązowe wło... Hope stop! Masz chłopaka ogar!

 Hope stop! Masz chłopaka ogar!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Więc Alex usiądź z.... Z Hope...
Popatrzyłam na Leo. Był cały czerwony ze złości i chyba zrobię mu na złość i pogadam z nowym.
-Cześć Hope jestem
-Alex :D
-Masz brata cnie?
-Tak.
-Jak ma na imię?
-Luke...
-A na drugie ?
-Robert?
-Czy on tak wygląda? - pokazałam mu zdj Luka.
-Tak?
-Będziesz u niego mieszkać?
-Tak?
-Witaj w klubie też u niego miszkam :')
-Co ty gadasz?
-No na pewno nie pisze...
-Mamy początek nowej pięknej przyjaźni!
Krzyknął na cały głos a nauczycielka zwróciła mu uwagę i później spojazalam na Leo, a ten gadał z największym plastikiem i to nie wszystko gapił jej się na biust. Nie no tego za wiele!
-Cześć skarbie :)
-Hej...
-O cześć Viktoria
-Yhy...
-Widzę że nie wyjełaś push apu cnie?
-Jak to są prawdziwe...
-Tak?- Wyjęłam jej z cyckow pushap wszyscy się śmiali Leo no właśnie
-Co ty robisz?
-Mówię wszystkim prawdę...
-Jak możesz być tak podła- kopną mnie w kostke i pobiegł do tej Victori...
Wybiegłam że szkoły...

"Bad-Boy"/ BaM~5SosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz