Mój Przyjaciel Bucky

Rozdział 2.

BuckyPOV:

Krople wody spadają do umywalki,od pół godziny siedze w jednym miejscu tępo gapiąc sie w wodę.Niby nic się nie dzieje ale wiem że tam są , obserwują.Z rozmowy dwóch naukowców , którą podsłuchałem wynika że znowu będą na mnie przeprowadzać eksperymenty.
Pewnie Hydrze skończyły się kozły ofiarne.Nagle drzwi do mojej celi się otworzyły , weszło dwóch mężczyzn w białych kitlach a za nimi dwóch drabów z znakiem Hydry na ramionach.Złapali mnie za ręce i wywlekli na korytarz.Szliśmy w milczeniu, pokonując kolejne zakręty.W pewnym momencie skręciliśmy w boczny korytarz i wedzliśmy do dużego pomieszczenia z szybą.Na środku stał fotel z mnóstwem jakiegoś ustrojstwa.
Mężczyźni kazali mi usiąść na fotelu i przywiązali pasami.Do pomieszczenia za szybą weszli trzej mężczyźni w mundurach a za nimi dwóch naukowców.Chwile później jedna z maszyn po mojej lewej stronie poruszyła się a do pomieszczenia wszedł
jeden z naukowców i zamontował na niej strzykawke.Gdy tylko to zobaczyłem, próbowałem się wyrwać ale bez skutku, pasy trzymały mnie mocno.
-Nie szamocz się-powiedział jeden z naukowców-Tak ci to nic nie da i tylko pogorszysz sprawę. Strzykawka zbiliżała się coraz bliżej a ja miotałem się we wszystkie strony byle tylko uciec.Nagle poczułem tępy ból w miejscu gdzie wbiła się strzykawka z jakimś zielonym płynem ,po chwili to uczucie ustało.Przez chwilę nic się nie działo ale nagle po moim ciele przeszła fala bólu, później następna i następna. Przed oczmi zaczeły mi się pojawiać mroczki a moje ciało zaczęło się robić jakby mniejsze. Zrobiło mi się słabo , jak przez mgłe słyszałem krzyki naukowców.Pomyślałem że umieram, w sumie to dobrze przynajmniej nie będę więcej cierpiał ani krzywdził innych ludzi.Moje ciało przeszła jeszcze jedna fala bólu a później... zrobiło mi się kompletnie ciemno przed oczami i straciłem przytomność. ...

Elo oto część Buckiego mam nadzieję że wam podoba:-) Wasza Lokun2209