Rozdział 13

316 17 1
                                    

*2 tygodnie później*

Sobota 10:15

Jak ciężkie są dni kiedy nie ma przy mnie Michała. Nie piszemy ze sobą już 4 dzień. Ehhh... nawet nie mam ochoty wstawać, ale cóż, kochana pani polonistka Malwina, kazała nam napisać opowiadanie. Jak ja nawet nie wiem na jaki temat...

-Natalia !!!

-Co ?

-Gówno !!!- krzyknęła Olka

-Zjedz je równo!!!- odpowiedziałam

-Ha ha bardzo śmieszne, a teraz na poważnie... pożyczysz mi swoją białą koszulę?-zapytała otwierając drzwi do mojego pokoju

-A po co ci ?

-Emm... na spotkanie... z Filipem.

-Leży na 5 półce od góry w 2 rządku...w półce- powiedziałam przykrywając się kołdrą.

12:38

Obudził mnie dzwonek telefonu. Był to Michał. Odebrałam.

-No hej... Nati.. ehhh... narazie nie mam czasu się spotkać czy porozmawiać, bo wiesz filmiki jeszcze IEM. 

-Tak wiem wiem... spoko nie będę zła.

Michał tylko dał mi całusa przez telefon i się rozłączył. Ja za to poszłam wziąć szybki prysznic. Ubrałam się w letnią sukienkę, bo było aż 32 stopnie. Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie owsiankę. W kuchni jak zawsze grało radio. Usłyszałam moją piosenkę, więc podkręciłam głośność na cały regulator. Po chwili wbiegła Olka i wyłączyła je, pod pretekstem , że rozmawia przez telefon.

Gdyby rozmawiała przez telefon to, by wzięła go ze sobą, a nie zostawiła w pokoju... Ehhh...życie...

Hej moi drodzy czytelnicy... tak wiem krótkie opowiadanie, ale są tego powody... Chciałam powiedzieć, że chyba (to nie jest pewne) będę kończyła pisać to fanfiction, a zacznę pisać 2 część, ale dopiero w sierpniu... Dziękuję też bardzo Natalii, która zgodziła się przepisać całą tą "książkę" w języku Angielskim... dzięki jeszcze raz i papa...

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 31, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

MultiGameplayGuyWhere stories live. Discover now