Gdy skończyliśmy dalej nie odrywaliśmy od siebie wzroku. Ona zaczęła płakać. Szybko ją przytuliłem i powiedziałem:
-Hej. Czy coś się stało?
-Nie , poprostu...... to była najpiękniejsza chwila w moim życiu.
-Moja też. - odpowiedziałem.
Taki cytat z k...
Obudziłam się w szpitalu. Co ja tu robię? Obok mnie leżał Charlie. Dlaczego? Ku**a , co tu się dzieję?!
-Charlie?!
-Dzień Dobry gwiazdeczko. - pocałował mnie w czoło.
-Co tu się do jasnej cholery dzieje?! Co ci się stało? Czemu jesteśmy w szpitalu?!
Na te pytanie Charlie gwałtownie wstał.
-Nic nie pamiętasz?!
-Nie.....
Charlie wybiegł z sali . Po chwili wrócił z lekarzem.
-Doktorze , ona nic.... nie pamięta - powiedział Charlie.
-Dobrze , powiedz mi Patrycja , co pamiętasz.
-No , szliśmy z kościoła , spotkaliśmy jakiegoś żula on mnie popchnął i ...... jestem tu.
-To normalne. Ma zanik pamięci. - Lekarz zwrócił się do Charliego.
-A czy ta pamięć jej wróci? - pytał zmartwiony.
-Raczej nie.....
-Cholera......
-To ja już was zostawię . Za godzinę dostaniesz wypis , Pati.
Charlie spojrzał na mnie. Musiał usiąść . Przez parę minut wpatrywał się w jakiś niewidoczny punkt na podłodze . Łzy zaczęły mu lecieć.
-Charlie , nie płacz. Za godzinę wrócimy do domu , mam pierogi. -uśmiechnęłam się. - O! Poznasz moich rodziców!
-Ale.... - siadł koło mnie , przytulił. - Ty już ich nie masz.
-J-jak to?! - Zaczęłam płakać. - D-dlaczego?
-Twój tato , zmarł 2 dni temu. Niewiadomo gdzie jest twoja mama.
-Charlie.......
-Już , już . Jestem przy tobie.
Płakałam w ramię Charliego dobre pół godziny. Charlie zaczął śpiewać mi piosenkę See you again :
It's been a long day without you my friend, and I'll tell you all about it when I see you again. We've come a long way from where we began. Oh I'll tell you all about it when I see you again.
Why do you have to leave so soon? Why do you have to go? Why do you have to leave me when I needed you the most? Cause I don't really know how to tell ya without feeling much worse. I know you're in a better place and it's always gonna hurt. Carry on, give me all the strength I need. To carry on.
To był długi dzień bez ciebie, przyjacielu I opowiem ci wszystko, kiedy znowu się zobaczymy. Przeszliśmy długą drogę od miejsca, gdzie zaczęliśmy. Och, opowiem ci wszystko, kiedy znowu się zobaczymy.
Dlaczego musiałeś odejść tak wcześnie? Dlaczego musiałeś iść? Dlaczego musiałeś zostawić mnie wtedy, kiedy najbardziej cię potrzebowałem? Bo naprawdę nie wiem, jak ci to powiedzieć, nie czując się jeszcze gorzej. Wiem, że jesteś w lepszym miejscu i zawsze będzie mnie to bolało. Dalej, daj mi całą siłę, jakiej potrzebuję. Żeby dalej żyć.
Ja dokończyłam , śpiewałam z myślą o rodzicach.:
How do I breath without ya? Feeling so cold. I'll be waiting right here for ya till the day you're home. Carry on, give me all the strength I need. To carry on. So let the light guide your way, hold every memory as you go. And every road you take will always lead you home.
Jak mogę oddychać bez ciebie?
Jest mi tak zimno. Będę czekał tutaj na ciebie do dnia, kiedy wrócisz. Dalej, daj mi całą siłę, jakiej potrzebuję. Żeby dalej żyć. Więc pozwól, by światło cię prowadziło, zachowaj po drodze każde wspomnienie. A każda droga, jaką wybierzesz, zawsze zaprowadzi cię do domu.
-Charlie... jesteś moim aniołem.
-Mówiłaś mi to już . Pewnie nie pamiętasz.
-To mówię ci jeszcze raz. - pocałowałam go w policzek. Wow! Ja to zrobiłam , nie on. I wtedy to się stało. Poczułam takie coś..... jak to się nazywa? A no tak , motylki w brzuchu. Czy ja...... kocham Charliego?!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
