Rozdział 7

1.5K 89 5
                                    

{NICOLE}

Od razu wstałam gdy go zobaczyłam.
- Czego chcesz? Skąd mnie znasz i czemu...
Nagle chwycił mnie za szyję. Poczułam ukłucie w trzech miejscach.
- Sama zobaczysz. Powiedział po czym odszedł zostawiając mnie leżącą na trawie przed moim domem.
Przed moimi oczami zaczęła ukazywać się pewna scena. Czy to wspomnienie?
Widzę jak kobieta biegnie przez las, chyba trzyma na rękach niemowlę. W biega do domu, czy to ten dom w lesie, w którym był pożar?
Widzę jak kobieta płacze. Mówi do drugiej:
- Nie chce żeby ona była jak jej ojciec. On nie może jej znaleźć... nie może!
- Spokojnie Anna - odzywa się kobieta do której pewnie należał dom. - Mogę stwórz zaklęcie. Jej moce będą zablokowane dopóki ktoś jej nie uświadomi kim jest lub nie ugryzie jej.
- Czyli... pewnego dnia Nicole uświadomi sobie ze jest wilkołakiem?
Ocknęłam się z krzykiem. Ta kobieta nie mogła być moją mamą... nie wyglądała jak ona.
A co jeśli rodzice z którymi mieszkam nie są moimi biologicznymi?

Nie czekając dłużej bez czynnie na mamę, postanowiłam pójść do Stilesa.

<><><><><><><><><><><><><><>
- I co o tym sądzisz? - zapytałam się gdy powiedziałam o wszystkim zaczynając od faceta ze szponami (przynajmniej tak mi się wydaje) a kończąc po podejrzeniach że nie mieszkam z moimi prawdziwymi rodzicami.
- Nicole ja... dowiedziałem się o tym dzisiaj. Wraz ze Scottem mieliśmy zamiar ci powiedzieć o tym... i właściwie o czymś jeszcze.
- O czym? - spytałam się patrząc mu w oczy.
- Scott jest wilkołakiem. Z tego co widziałaś w tej wizji to ty tez nim jesteś.
Wstałam z łóżka ja którym siedziałam, chwyciłam za torbę i wyszłam z pokoju nic nie mówiąc.
Niestety, gdy otworzyłam drzwi, okazało się ze stał za nimi Scott.
- Jak mogłeś? -odezwałam się od razu gdy go zobaczyłam.
- Stiles ci powiedział?
- No ktoś musiał. - skrzyżowałam ręce na klatce piersiowej.
- Nie chciał bym przeszkadzać - nagle usłyszałam jak ktoś mówi za Scottem. - ale jednak chciałbym mieć to za sobą.
Zza Scotta wyszedł wysoki, umięśniony mężczyzna z czarnymi włosami i zarostem.
- Nazywam się Derek.

My Alpha |Derek Hale| Where stories live. Discover now