NEVER LOSE HOPE

Rozdział 7

Była godzina 16.42 wogole nie mogę się przyzwyczaić do tej godziny ponieważ w Anglii byłabym godzina 24.  8 godzin różnicy między godzinami nie wiem jak ja zasne ale łatwo nie będzie się przyzwyczaić ale zamierzam dzisiaj nie zasypiać tylko wpatrywać się w mój piękny widok za oknem.Caly dzień spędziłam siedząc z tata rozmawiając przy herbacie oraz wpatrując się w nasze piękne widoki za okna była godzina 23.02 postanowiłam pójść po czysta bieliznę i pójść się wykąpać kiedy weszłam do łazienki nie mogłam uwierzyć w to co widzę przed sobą piękny oświetlona nocą Manhattan.

*NIEDZIELA RANO*

Zaczęłam przeciągać się na łóżku I uśmiechnęłam się spoglądając przez okno podeszłam bliżej i moim oczom ukazały się zatłoczone ulice Nowego Jorku większości to były żółte taksówki.Wyszlam po cichu do kuchni nie budząc mojego taty postanowiłam ze zrobię coś na śniadanie na szczęście tata wczoraj poszedł do sklepu i kupił kilka produktów postanowiłam ze zrobię sobie i mojemu tacie omleta i do tego grzanki z sokiem pomarańczowy kiedy wszystko było gotowe poszłam do pokoju taty i cichutko zajrzałam czy jeszcze śpi.Kiedy weszłam moim oczom ukazal się zamiast taty pościelone łóżko. Byłam bardzo zła bo zawsze jak gdzieś wychodzi to mówi gdzie idzie i wogole a teraz nic.Postanowilam do niego zadzwonić kiedy wyciagnelam mój telefon z szafki nocnej usłyszałam otwieranie drzwi wychylilam się za drzwi i zostałam mojego tate z bananem na twarzy
-tato czemu nie powiedziałeś ze wychodzisz zrobiłam ci śniadanie -powiedziałam oburzona
-przepraszam,ale dzisiaj zadzwonił do mnie Jackson i spytał się czy nie chce wyjść z nim na jakąś kawę wiec postanowiłem ze pójdę tam i pogadam z nim ciesze się córciu ze mam jakiegoś kolegę bo przynajmniej nie zanudze się na śmierć -powiedział śmiejąc się
-a mogę wiedzieć kto to Jackson ?
-ten Taksówkarz -powiedział mój tata
-ciesze się a teraz idź jeść śniadanie bo juz pewnie ostyglo -powiedziałam chichoczac
-dobrze córciu juz idę z chęcią zjem
Razem z tata zasiedlismy do stołu i delektowalismy się smakiem pysznych omletow kiedy pozmywalam naczynia postanowiłam iść się w coś ubrać postanowiłam ze wybiorę się do miasta i pozwiedzam trochę fajnych zakątków Nowego Jorku między innymi Central Park który mam całkiem blisko wzięlam i szybko przebrałam się w jakieś fajne wygodne ciuchy

To ubrałam na siebie

Po 40 minutach byłam już w Central Park i podziwialam piękne widoki robiąc w miedzy czasie miliony zdjęć postanowiłam usiąść sobie na trawie tak jak robili to praktycznie wszyscy ludzie włączyłam sobie muzykę włożyłam do uszu suchawki i po 5 minutach słuchałam różnych artystów.Nagle zauważyłam że przedemna stala jakas dziewczyna bardzo ladna o hiszpanskiej urodzie i przedewszystkim bardzo mi znana.Zaraz czy to nie była przypadkiem ta dziewczyna która widziałam w samolocie z tym chłopakiem.
-słucham?-powiedziałam przeciagajac się
-hej jestem Cara Malik - podała mi rękę
-ja jestem.......zaraz czy ty przypadkiem nie byłaś w samolocie ?-powiedziałam bardzo szybko
-tak byłam,i pewnie widziałaś jak mój brat się na ciebie cały czas patrzyl?-powiedziała śmiejąc się
-tak był bardzo dziwny -powiedziałam nieśmiało spuszczajac wzrok na swoje buty
Nie wiedziałam dlaczego się zawstydzilam ale postanowiłam szybko zmienić zdanie
-a tak wogole to o co chodzi ?-powiedziałam marszczac brwi
-chciałam po prostu ci powiedzieć ze jesteś bardzo ładna i nie powinnaś się marnować tylko robić coś w kierunku modelingu
Gdyby wiedziała że mam takie marzenie aby zostać modelką lub aktorka
-dziękuję Ci bardzo za te mile słowa ale ja się nie nadaje nie jestem zbytnio fotogeniczna -powiedziałam kolejny raz spuszczajac wzrok
Ogólnie to bardzo chce być modelka tylko mam bardzo nisko samoocenę.Kiedy zobaczyłam co wyprawia ta dziewczyna szybko zasłonilam swoją twarz
-możesz powiedzieć co ty robisz ?-zaczelam krzyczeć sama nie wiem czemu
-zobacz jaka jesteś piękna musisz siebie polubić a nie wpadać w kompleksy -pokazała mi zdjęcie które przed chwila zrobiła swoim telefonem
-ale ja.......-przerwała mi
-żadne ale ja daje ci mój numer i do jutra czekam aż zadzwonisz do mnie i umówimy się na jakąś sesje -powiedziała dając mi karteczkę ze swoim numerem
-słucham?
-paaaaa-krzyknela ooddalajac się ode mnie
Zostawiłam mnie w wielkim szoku czy właśnie ktoś mi zaproponował sesje i to jeszcze w USA w moim najukochanszym kraju nie wierze moje kolejne marzenie się spełnia
Szybko pobiegłam do domu.Odpalilam laptopa i wpisałam jej imię i nazwisko ponieważ było mi znajome po wpisaniu cara malik wyszły mi zdjęcia od slynnych projektantów czy magazynów typu vogue czy ja rozmawialam z jedną z najsłynniejszych modelek świata nie mogłam w to uwierzyć i cały czas patrzyłam wpatrzona z szerokimi oczami w monitor od laptopa właśnie uświadomiłam sobie ze spełniają mi się moje   marzenia coś pięknego .

A to była cara siostra Zayna Malika

Hej i co myslicie o tym rozdziale mi się bardzo spodobał od tego momentu będzie się bardzo dużo działo w rozdziałach mam nadzieje ze zostaniecie ze mną na dłuższy czas i dziękuję za dwa komentarze w poprzednich rozdziałach☺☺☺☺☺☺☺