Kiedy odebralismy bagaże z lotniska juz czułam powietrze nowojorskie kiedy wyszliśmy z lotniska i zobaczyłam przed sobą duże budynki i żółte taksówki wszystko było jak na zdjęciu którym oglądałam od małego zaczęłam płakać.
-co się dzieje - mój tata spytał zdezorientowany
-nic poprostu to są łzy szczęścia nigdy nie myślałam że tutaj przylece a przedewszystkim ze będę tutaj mieszkać - powiedziałam ze łzami w oczach
-musisz się przyzwyczaić bo to będzie twoja codzienność -powiedział z uśmiechem
-wiem moja ulubiona codzienność -zaśmiałam się
-oczy to ty dopiero zrobisz jak zobaczysz nasz apartament -spojrzał na mnie
-a gdzie będzie nasz apartament -zapytalam zaciekawiona
-na Manhattanie -powiedział jakby to było coś normalnego
-słucham. ......ale jak.....przecież Manhattan to najdroższa dzielnica ?-zaczęłam się jakac
-nie zadawaj tyle pytań -powiedział i ruszył w poszukiwaniu taksówki
Podjechala do nas taksówka i tata powiedział taksowakrzowi aby zawiózł nas na Manhattan rozmawialiśmy trochę z tym panem i powiedzieliśmy ze dopiero przyjechaliśmy do Nowego Jorku dał numer mojemu tacie ze jak będzie miał jakieś pytania to może do niego zadzwonić i da mu jakieś wskazówki i na sam koniec powiedział ciche i możemy pójść na piwo jakieś mój tata chyba już znalazł sobie nowego Przyjaciela to dobrze bo przynajmniej mu się nudzić nie będzie.Kiedy taksówka Podjechala pod Manhattan pożegnaliśmy się z taksówkarzem wzięliśmy walizki.Kiedy zobaczyłam Manhattan kolejny raz oczy mi się rozszerzyły tutaj na zywo jest ładniej niż na zdjęciach to jest coś
pięknego.Zobaczylam taki widokTata mnie pokierowal do jakiego budynku mamy wejść kiedy weszliśmy do środka po prostu miałam ochotę zemdlec wszystko było oszklone i takie wszystko drogie nie wiem jak tata na to zarobił ale jak się tutaj wprowadzimy to zacznę pracować i pomogę mu finansowo jechaliśmy winda nasz numerek drzwi to była 7 kochałam ta liczbę to znaczy ze jest szczęśliwa.Kiedy zobaczyliśmy drzwi z numerkiem 7 tata odkluczyl i przepuścil mnie w drzwiach abym mogła pierwsza zobaczyć apartament kiedy weszłam momentalnie zrobiłam się blada a moim oczom pojawiły się wielkie oszklone okna na widok Manhattanu czy ja śnie to na pewno sen zaczęłam się uderzać po głowie myśląc że zaraz się obudzi ale to nie był sen to była rzeczywistość najpiekniejsza rzeczywistość tak zawsze chciałam zamieszkać w przyszłości a dzisiaj tu jestem wow
-i co podoba ci się - zapytał mnie tata
Nic nie powiedziałam tylko poszłam i mocno go przytuliłam
-ej bo mnie udusisz-zaczelismy się śmiać
-jejku tato skąd miałeś tyle pieniędzy -mówiłam rozglądając się po apartamencie
-dużo pracowałem jak sama zauważyłaś nie było mnie 3 miesiące -powiedział patrząc na mnie
-jak tutaj się trochę odnajde to obiecuje ci ze idę do pracy i pomogę ci z finansami
-dziecko nie musisz mi pomagać mamy dosyc oszczędności i mam tutaj bardzo dobrze płatna prace -powiedział mój tata
-ale i tak pójdę do pracy bo chce zbierać na swoje wydatki a nie chce ciebie obciążać
-zrobisz jak chcesz,idź zobacz swój pokój -uśmiechnął się do mnie
Zrobiłam jak powiedział i weszłam do swojego pokoju do którego mnie pokierowal.Kiedy to zobaczyłam rozszerzyłam swoją twarz i oczy moim oczom ukazal się widok na Manhattan chyba tutaj wszystkie pomieszczenia są oszklone dalej poszłam sie rozglądać za innymi pomieszczeniami podziwiając mnieTo był pokój mojego taty
To Była kuchnia
To Była łazienka
To był mój pokoj
Pokój dla gości
Po obejrzeniu całego apartamentu zaczęłam się rozpakowywac patrząc cały czas na widoki jakie miałam przed sobą czyt (Manhattan)
Hej i jak się wam podoba apartament według mnie jest bardzo śliczny zwłaszcza pokój Cindy .czekajcie na next 😃😃😃😃
YOU ARE READING
NEVER LOSE HOPE
Fanfiction16 letnia cindy ,która marzy od wielu lat aby zostać rozpoznawalna zawsze chciała i chce zostać modelką i aktorką oraz jej marzeniem było szczęśliwie się zakochać spotkać tego jedynego jeśli chcesz wiedzieć jak się...