Dzisiaj Lemur przychodzi do Was z recenzją "Odcieni deszczu" autorstwa Vestigia_Aquilae. Zabrałam się ze tę cudowną, choć póki co nie za długą powieść, ponieważ bliski jest mi teatr i deszcz.
Więc wyobraźcie sobie scenę, balkon i wybierzcie się ze mną w podróż do świata myśli, uczuć, dźwięków i obrazów, który jest powszechnie zwany teatrem.
Opis jest cudowny. Naprawdę zachęca. Aż pozwolę sobie go tu wkleić, ponieważ najlepiej zobrazuje, o co w tej książce chodzi.
"<<Odcienie deszczu>> to opowieść o młodych ludziach i starym dramacie. Występują w niej również glany, muzyka, deszcz, teatr, miłość i dużo słów.
Ilona wydaje się osobą skrytą i zamkniętą we własnym świecie. Z tego jej świata może wyzwolić ją teatr, który dziewczyna kocha całym sercem. To właśnie teatr, przy pomocy pewnego nieżyjącego od czterystu lat genialnego pisarza, jednego z jego znanych na cały świat dramatów i pewnego chłopaka imieniem Wojciech sprawią, że Ilona przestanie bać się postawić stopy na balkonie życia."
Ilona jest postacią bardzo sympatyczną. Od razu ją polubiłam. Jest cicha, nieśmiała, zakochana w teatrze, lubi glany i Metallicę. Po rocznej przerwie, spowodowanej natłokiem nowych obowiązków, powraca do grupy teatralnej "Deszczówka". Na zajęciach młodzi odgrywają najbardziej znaną tragedię, która wyszła spod pióra Szekspira. Jest to, oczywiście, "Romeo i Julia". Na pierwszej próbie Ilona zastępuje swą koleżankę i wciela się w pannę Kapulet, podczas gdy Montekim jest pewien chłopak o imieniu Wojtek. Co z tej znajomości wyniknie? Sama jestem niezmiernie ciekawa.
No a co z deszczem? Deszcz się przewija przez całą powieść. Pada u nich, jakby to Anglia była, nie Polska. Ale nie, autorka ma za tę Polskę i polskie imiona u mnie wielki plus! Deszcz jest pięknie opisany, o czym zaraz się przekonacie, bo na końcu notki wstawię moje ulubione cytaty.
Autorka ma cudowny styl pisania, błędów brak, książkę czyta się szybko i przyjemnie. Aż smutno, że jest tak mało rozdziałów, więc póki co trudno mi ocenić fabułę. Mam wrażenie, że nie będzie ona banalna, więc czekam na kontynuację.
Poniżej wstawiam moje ulubione cytaty z "Odcieni deszczu". Zwróćcie uwagę na te cudowne opisy. Uwielbiam je!
Polecam tę książkę całym sercem. Kocham ją jak Romeo Julię i jak Wojtek swoje glany! <3