Dzisiaj mama Jusa miala przyprowadzic rodzenstwo mojego narzyczonego.. Wiec wstalismy ubralismy sie i zjedlismy. Poczym poszlismy do salonu obejrzec jakis film.. Okolo 13 Patty (mama Jusa) przyjechala z maluchami
Przybiegli do nas i zaczeli mocno przytulac bylo to mega mile ze tak bardzo mnie polubili.. Oczywiscie Patty musiala zejsc na temat dziecka.. Jak wiecie lub i nie to nasze dziecko ma przyjsc na swiat za 3 mjesiace.. Pokojik juz byl zrobiony.. Plec dziecka to bedzie dziewczynka chcemy ja nazwac Olivia. Bardzo podoba sie Justinowi to imie tak samo jak i mi. Patty nie moze sie doczekac swojej pierwszej pierworodnej wnuczki.. Po zakonczonej rozmowie Patty wyszla.. Razem z Justinem poszlam do dzieci zaproponowalismy im ze pojedzjemy do galerii i kupimy im jakies zabawki ktore juz dawno je chcieli.. Dla Jazzy kupilismy lalke i naszyjnik z literka J
I powiedzial ,,J jak Justin i Jazzy"
A dla Jacksona kupilsimy pistolety na wode z chotweals(*****niewiem jak to sie pisze*****) dzieciaki byly szczesliwe .. Po prezetach pojechalismy na obiad.. Zamuwilismy to cichcelismy.. Po skknczonym obiedzie pojechalismy do domu.. Bylo zabawnie.. Naprawde kocham te dzieciaki sa takie super..
Juz nie moge sie doczekac naszego dziecka. Ciekawe czy bedzie bardziej podobne do mnie czy do Justina .. Zanim spojzalam Patty wrocila po dzieci.. Bylo po 19.. Po ''oddaniu,, dzieci posismy sie wykapac i polozismg sie spac._______________________________________
Oto nastepny dzial
Mam nadziej ze sie spodoba
Kocham was <3
