Wstalismy okolo 7 ubralismy sie i zjedlismy.. Okolo 10 poszlismy na spacer.. Rozmawialismy i sie śmialismy.. Weszlismy do sklepu kupilismy pare rzeczy do domu.. Wracajac do domu zadzwonil mi telefon... Zdziwilam sie poniewaz byla to Taylor.. Bylysmy poklocone wiec i Justin sie zdzwil.. Odebralam i uslyszalam placz odrazu spytalam sie co sie stalo.. Uszlyszalam ze Jacob udezyl ja i odszedl oddniej.. I spytala sie czy moze przyjsc do nas za 30 minut wytlumaczy nam wszystko.. Zgodzilam sie... Szybkim krokiem poszlismy do domu..zaledwie weszlismy i uslyszeslismy dzwonek do drzwi.. Otworzylam Tay sie do mnie mocno przytulila i powiedziala ze za nami bardzo tesknila... Zaproponowalam jej herbaty. Zgodzila sie.. Po wypiciu zaczela nam opowoadac co sie taiego stalo.. Okazali sie ze Jacob udezyl i odszedl od Tay tylko dlatego ze jest w ciazy.. Gdy tylko Justin sie o tym dowiedzial odrazu wybiegl i pobiegl do Jacoba... Zadzwonilam do niego.. Powiedzial ze nie odpusciu mu tego.. Jak mozna udezyc dziewczyne i zistawic ja w takim momęcie.. Rozłączył sie....
Po zaledwie godzinie Justin przyszedł z Jacobem... Tay powiedziala ze nie chce z nim gadac i sie poplakala... Jacob pobiegl za Tay mocno ja przytulil i przeprosil.. Wrecz blagal o wybaczenie.. Pogodzili sie i zostali u nas na noc przegadalismy cala noc.. Poszlismy spac okolo 6 i tak spalismy do 17........_______________________________________
Oto nastepny dziql... Mam nadzieje ze sie spodoba.. Kocham was i dziekuje za 410wyślwietleń..
KOCHAM WAS ❤❤❤❤❤❤❤❤❤
