Wstalismy i poszlismy sie umyc i ubrac.. Dzisiaj jest 5 czerwca..juz za pare dni urodzi sie nasze dzieciatko... Okey mniejsza.. Dzisi postanowilam z Justinem ze mamy wolny dzien ale to taki ze on robi co chce i ja a dokladniej mozemy spotykac sie z przyjaciolmi pic itp Taki wolny dzien od nas samych Wiec ja postanowilam ze sie spotkam z Tay i pojedziemy do galerii. Spotkałam sie z Tay o 13.. Zaczelysmy rozmawiac i opowiadac sobie rozne historie.. Zaczełam rozmowe tez.o tym ze chce sie przeprowadzic z Jusem gdzies dalej ale nadal mieszkac w miescie Nie gdzies typu inne miasto czy kraj nic z tych zeczy tylko chodzi dokladnie o przeprowadzenie na inne osiedle/ulice Bardziej spokoja. Odrazu powiedzialaz tez Tay z juz pztrzylismy i ze mam pare zdjecia poszczegulnych pokoi.. Zdu👇👇
Nasza sypialania💕
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To jest tylko jedna łazienka z wielu (6)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pokój gościnny
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pokój dzienny/salon
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ogród
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tak własnie mniej wiecej wyglądałby nasz nowy dom Oczywiecie to nie wszystkie pomieszczenia.. Jest tam tez siłownia, sauna, pokój gier,kino,basen,wielkie pole golfowe,wielki taras,i wielkie naprawde wielkie pomieszczenie na trampoliny...
Tak sie rozgadala ze nawet nie pozwoliła dojsc do glosu Tay😱
***Justin
Spotkałem sie z kolegami. Poszlismy na piwo.. Zaczelsimy rozmwaic... Oczywiscie zeszno na temat mój i Sel Pytali sie czy jestesmy gotowi na dziecko, czy sie kochamy itp Dziwne pytanie nawet.. Tak czy tak znacie moja odp.. Tak jestem gotowy na dziecko a zwlaszcza z dziewczyna ktora bardzo kocham.. Czy sie kochamy?? Oczywiscie ze sie kochamy.. Znaczy tak mi sie wydaje... Znaczy ja ją kocham i mi sie wydaje ze moja księzniczka kocha mnie... Po zaledwie 4 godzinach roztałem sie z chłopakami i pojechalam po Sel do domu Tay.. Sel juz na mnie czekała.. Po wejsciu do domu Tay.. Zobaczyłem Sel siedzącą na kanapie i rozawiającą z Jacobem i Tay..
Pewnie sie zastanawiacie czemu powiedzialaem z Jacobem i Tay.. Owszem nikt mi nie musi otwierac drzwi poniewaz mozemy wchodzic samemu... Tak uzgodnilismy z Tay i Jacobem... Przywitałem sie z nimi i mozno przytuliłem moją ksiezniczke pocałowałem ją w usta.. Dziewczyna to odwzajemnila.. Calowalismy sie dlugo dopoki nie zabrakło na tchu.. Tay mowiła cos w stylu.. Dobra dobra zakochance macie swoj dom mozecie tam odgrywac takie scenki ale nie tu.. Wszyscy wpadlismy w smiech.. Po chwili wyszlismy z Justinem wtuleni w siebie do samochodu i pojechalismy.. W domu bylismy dopiero około 23.. Aż sie zdziwiłem wam powiem.. Szybko zleciał ten dzień.. Po wejsciu do domu.. Rozebralismy sie i spytalem sie czy moze Selena nie chce nic do jedzenia i do picia.. Odparła ze ma ochote na nalesniki.. Odrazu ruszyłem do kuchni.. Otworzyłem lodówke po potrzebe zeczy zaczełem robic nalesniki.. Po skonczonej "robocie" podeszlem do Sel z nalesnikami ale chyba nie zdązylem z nimi poniewaz moja królewna usneła.. Wiec szybko wziąlem ją na rece i zaniosłem ja do sypialni połozyłem ją i zeszlena dół szybko posprzatac.. Posprzatałem w zaledwie 10 minut i poszłem sie umyc.. Po umyciu polozyłem sie i usnęłem... Bylo cos przed 24.. ______________________________________________
Prosze oto następny dział.. Mam nadzieje ze sie spodoba Prosze o komy i gwiazdki..