#19

74 2 8
                                    

Heh.. Dobra to byly tylko moje marzenia.. a teraz opowiem wam maja prawdziwą historie.. Tak jak mowilam wczesniej mam na imie Selena lat 18. Chodze do szkoly.. Jestem tak trochce szarą myszka.. Mam najepsza przyjaciółke Tay.... Byla dobra uczeniaca w szkole wiec nawet dobrze..
Wstala o 7 ubralam sie umyłam i zeszlam na dół zjesc tosty..O 7:30 wyszla z domu. Nalozylam na uszy szluchawki i tak w ciagu 30 minut weszlam na teren szkoly. Podeszla do mnie dziewczyna.. Mlodsza i nizsza odemnie o pare cm. I odrazu zaczela mowic ze pania Smith prosi mnie do siebie poniewaz ma do mnie sprawe.. Odparla ze okey i ze dziekuje za poinformowanie mnie. Po chwili zobaczulam moja przyjaciółke z chlopakiem   Jacobem. Przywitalam sie i weszlam do szkoly odnioslam ksiazki i zdjelam bluze.Po skonczonej czynnosci weszlam na gore do pani Smith.. Odrazu zaczela rozmowe.
-Jestes w ostatniej klasie i dobra uczenicca wiec.. Prosze cie o to abyc zrobila projekt z Justinem Bieberem..
- Ja?? Ja manzrobic projekt z Justinem.. O nim??
- Tak projekt bedzie o nim o tym ze jest kapitanem szkolnej drużyny koszykarskiej..
- No dobrze- odparlam z grymasem
- Mam dla ciebie papiery ktore musisz ty i Justin podpisac ze sie zgadzacie..
Po skonczonej rozmowie z pania Smith
Poszlam na lekcje.. Zaczynalam geografia i kartkowką .. Nauczylam sie wmiare. Usiadlam w ostatniej ławce wyjelam dlugopis i oparlam sie glową o sciane.. Myslalam nad projektem z Bieberem. Gdyż nagle weszla pani do sali i rozda kartki z zadaniami.. Zaczelam je rozwiazywac gdy pan Bieber wszedł do klasy z swoja seks dziwką.. Zlapal ja z pośladki i poszli na miejsca.. Odrazu dostal reprymende od pani.. Dala mu i jego dziwce kartki.. Oddalam jako pierwsza po skonczeniu pisania kartkówki.. Podnioalam sie i podeszlam do pani. Wtedy Bieber zająknąl.. Napoczatku nie zorietowalam sie o co chodzi ale gdy zobaczylam reke Sofi(seks dziwki) na jego nogach ktore wrecz zaciskała jego wiescie dlugimi różowymi paznokciamy.. To zaczelam sie po cichu smiac.. Usiadlam i czekalam na dzwonek.. Nareszcie zadzwonil. Równo z dzwonkiem wyszlam i czekalam pod sala na Tay.. Poinformowalam ja ze musze pogadac z Bieberem.. Nareszcie wyszedl władca..
Poprosiłam go na bok.. Poinformowalam go o projekcie.. Zadowolony on nie był..
Ale powiedzial ze dobra niech przyjde dzisiaj na trening po szkole.. Z grymasem odparlam ze okey.. Reszta lekcji zeszla bardzo szybko. Wróciłam do domu umylam sie orzebralam zjadłam i zabralam ze soba kamere aby zaczac nagrywac na projekt..
Troche sie stresowalam.. Wyszlam i kierowalam sie w strone szkoly i boiska..
Po wejsciu na boisko weszlam na trybuny i czekalam na trenera i ekipe..Po chwili uslyszalam geizdek i smiechy koszykazy.. Za nimi wbiegly cheelideerki a na przodzie Sofia sucz Biebera.. Koszykaze ustawili sie przed trenerem a za kapitanem.. Odliczyli i trener krzykną waszym dzisiejszym ciężarem bedą cheelideerki.. Sofia odrazu podbiegla do Biebera i zaczela sie z nim obciskiwac.. Po skonczonym treningu zaczą sie trening na zawody.. Zaledwie po 2 godzinach skonczylo sie.. Ucieszona zeszlam na dół i czekalam na Biebera ktory zaczął sie ponownie obciskiwac s Sofią. Bieber widzac mnie złapal Sofie za pośladek i powiedzial cicho do jej icha ze spotkaja sie w szatni zaraz...
-czego chcesz-odparl arogancko w moją strone
-podbisz ze sie zgadzasz na projekt i po sprawie..
-dobra.. Ale jesli nakrecisz cos co mnie zniszczy lub cos w tym stylu to pozalujesz..
-dobra dobra podpisuj i spieprzaj do swojej dziwki..
Spojzal sie na mnie wzrokiem jakby mnie chciał zaraz zabic.. A po chwili sie usmiechną i powiedzial ze jestem slodka i po chwili znowu mial twarz jak ze stali.. Odwrócilam sie na piecie i skierowalam sie w strone wyjscia ze szkoly.. Nie wiem jakim cudem ale Bieber wyszedl wczesciej niz ja.. Jakim cudem to ja nie wiem serio..
Nie zauwazylam a zaczelo padac.. Bieber spojrzal sie na mnie jak na idiotke.. Przechodzac kolo niego złapal mnie za reke i powiedzial ze mnie odwiezie..
Zgodzilam sie poniewaz bylam zmeczona i chcialam byc w domu jak najszybciej..
Wsiadlam i nie spojzalam sie na Biebera ani razu ani slowkiem sie tez do niego nie odezwalam.. Po chwili bylismy u mnie wysiadlam i otworzylam drzwi weszlam do domu zdjelam buty i poszlam na gore umylam sie i polozylam na lozku.. Okolo 20 usnelam..

My Love❤[JB]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz