cat | jjk&kth

42

Taeś:  Dobija mnie cisza z Twojej strony

Taeś:  Po ostatniej kłótni, bardzo się od siebie oddaliliśmy, zauważyłeś?

Taeś:  Ostatnie dwa tygodnie milczałeś, tak samo, jak i ja

Taeś:  Ale w końcu postanowiłem, że napiszę do Ciebie

Taeś:  I wiem, jak się wtedy zachowałem

Taeś:  Nie wiem. Przysięgam, że nic się nie działo, nie krzywdziłem się

Taeś:  Zastanawia mnie tylko...czy my dalej jesteśmy razem?

Nie wyświetlono 11:12

Taeś:  Myślę, że nadal jesteś zły i strasznie nie masz ochoty ze mną rozmawiać

Taeś:  Ale jestem tylko głupiutkim dzieciakiem, który Cię mocno kocha

Taeś:  Aż przykrym jest to, że straciłbym taką cudowną osobę, jak Ty

Taeś:  Mimo to, uważam, że ta kłótnia nie była potrzebna...

Nie wyświetlono 23:59

Taeś:  Hobi pyta mnie, co się dzieje, a ja nie chcę mu odpowiedzieć

Taeś:  Będę próbował zasnąć

Taeś:  Jednak, chciałbym móc, ten pierwszy raz zasnąć obok Ciebie

Taeś:  W sumie, gdyby nie ta kłótnia, pojutrze byłbyś u mnie i to by się spełniło

Taeś:  Naprawdę nie wiem, co jeszcze mam powiedzieć

Taeś:  Jedynie przepraszam

Taeś:  Jeśli mi wybaczysz, nie kłóćmy się, już nigdy więcej. Nie chcę ponownie milczeć tak długo. Nie chcę tęsknić.

Taeś:  Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku i tak jak Ci napisałem wtedy, nie zrobiłeś głupoty...

Taeś:  Jak tylko będziesz mógł, proszę, odezwij się do mnie. Możesz nawet zadzwonić, odblokowałem Twój numer

Taeś:  Znaczy...już dawno to zrobiłem, ale nie wiem czy jesteś tego świadom

Taeś:  Dobrej nocy i kocham Cię bardzo....

Wyświetlono 2:31

Jungkookie:  Przeszło mi wszystko, kiedy zobaczyłem, że napisałeś. Nie wiedziałem, jednak co napisać, dlatego wolałem zebrać myśli.

Jungkookie:  Uważam, że kłótnie, tak czy inaczej są w związku bardzo potrzebne, aby nie było zbyt dużej słodkości i monotonności.

Jungkookie:  Jednak, nie takie jakie miały miejsce ostatnio. One bolą i ranią nas obu. To nie jest miłe.

Jungkookie:  Spokojnie, przyjadę. Wszystko nadrobimy, a termin pozostaje ten sam. Nie chcę go zmieniać, zawsze wyczekuję momentu w którym Cię zobaczę, także...

Jungkookie:  Zapewne już od dawna śpisz ale dopiero teraz przyszło mi do głowy, co chce napisać i co z siebie wyrzucić.

Jungkookie:  Pogodziłem się w tym czasie z Jiminem. Wyjaśniliśmy sobie wszystko i nie będzie już do Ciebie pisał, chyba, że serio będzie coś chciał.

Jungkookie:  Wydaje mi się, że to już wszystko

Jungkookie:  Śpij dobrze, księżniczko.

Jungkookie:  Ja też Cię kocham.