Rano niechętnie się obudziłam, a raczej ktoś mnie obudził. Zaczął odgarniać włosy z mojej twarzy i delikatnie całować moje usta. Następnie niespodziewanie zaczął mnie łaskotać. Wypuściłam z siebie cichy śmiech i słowo:
-przestań
Moim oczom ukazał się Kuba. Rozczochrane włosy i taki niewinny uśmiech. Patrzył na mnie swoimi zielonymi oczami dosyć długo, aż w końcu zaproponował, że pójdzie po coś do jedzenia i po moją ulubioną malinową herbatkę. Ja za ten czas postanowiłam jeszcze trochę pospać. Byłam wykończona i bolały mnie plecy. Niezbyt wygodnie było na tym materacu a dodatkowo zimno. Spałam w długich szarych dresach, szarej koszulce i bluzie z kapturem Kuby. Zanim on wrócił minęło pół godziny. Na śniadanie przyniósł naleśniki z Nutellą, do tego herbatkę i śliczne kwiaty. Poranek zaczął się całkiem nieźle. Zjedliśmy i poszłam się ogarnąć. Załatwiłam swoje potrzeby fizjologiczne i zrobiłam lekki makijaż. Założyłam na siebie czarne legginsy i czarny top. Na nogi włożyłam czarne niskie converse. Dziś mieliśmy w planach jechać do Aquaparku. Bardzo się z tego powodu cieszyłam. Uwielbiam pływać. Już jako dziecko rodzice zapisywali mnie na różne kursy i zawody z pływania. Otrzymałam nawet kartę pływacką. Ale wracając do rzeczywistości. Spakowaliśmy potrzebne rzeczy. Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy. Jechaliśmy około godziny. Podróż minęła dosyć szybko. Zabraliśmy nasze torby i poszliśmy kupić bilety. Z kupionymi biletami poszliśmy do szatni. Przebrani w stroje kąpielowe pobiegliśmy do basenu. Było idealnie lepiej być nie mogło. Poszłam popływać do basenu z torami i po chwili zauważyłam, że niema obok mnie nikogo z kim przyjechałam. Zaczęłam panikować. Zauważył to jakiś facet. Na pierwszy rzut oka przystojny dobrze zbudowany,ale łysy. Bałam się co będzie odemnie chciał. Podszedł do mnie i powiedział:
- Witaj maleńka
-my się znamy?
- jeszcze nie ale mam nadzieję,że się poznamy
- Może innym razem
I poszłam zostawiając go w tyle. On zaczął iść za mną. Zaczęłam biec, aż poślizgnęłam się i wpadłam komuś w ramiona. Okazało się że to moja jedyna deska ratunku, czyli Kuba. Ten dziwny koleś zatrzymał się przed nami i patrzył jakby chciał mnie zjeść. Odwrócił się na pięcie i poszedł. Na szczęście.....Jak się podoba? Z okazji 1000 osób które przeczytały moją książkę podaję nazwę do mojego instagrama
Julcia_96~Julia
CZYTASZ
Witaj Śliczna
RomanceJulia -dziewczyna która przeprowadza się do nowego miasta w którym nikogo nie zna.Z biegiem czasu w nowej szkole poznaje Martyne która staje się jej najlepszą przyjaciółką. Jej wróg przystojny Kuba zaczyna podkochiwać się w Julii. Ta jednak nie zwra...