Rozdział 9

103 8 1
                                    

/Klara/
Dwa tygodnie minęły szybko,  dzisiaj właśnie miałam iść do lekarza. Siedzę w gabinecie i czekam na uzg.
-Dzień dobry pani
-Dzień dobry
-Proszę się położyć

Położyłam się na fotelu i czekałam aż pani wyleje żel na mój brzuch.
-Dziecko rozwija się prawidłowo
-To dobrze
-Niech pani zobaczy to jest dziewczynka
-O Boże jaka mała i się popłakałam
-Gratuluję
-Dziekuje

Wytarlam brzuch i odebrałam usg. Po wyjściu z szpitala zadzwoniłam do Abrahama.
-Kochanie cześć i co lekarz powiedział?
-Dziecko rozwija się prawidłowo
-Super, wiadomo czy to chłopiec czy dziewczynka
-Jest to dziewczynka
-Jeeeeest wiedziałem
-Jak się o tym dowiedzialm to wyłam jak bobr
-Mój kochany bobr a teraz wracaj do domu i odpoczywaj
-A moge umówić się z Agatą popołudniu?
-Jasne ze tak tylko się nie przemeczaj
-Dobrze a teraz musze iść jeszcze do szkoły
-Okey kocham cię
-Ja ciebie tez

Ruszyła do szkoły. Jeszcze żaden nauczyciel nie wie o tym ale dzisiaj musze  wszystkich powiadomić.
W szkole byłam po 15 min.  Weszłam do sali i zajęłam miejsce. Pani ogłaszala ważne sprawy. W którymś momencie podeszłam do pani żeby pokazać nowinę

-Dzień dobry ma dobrą wiadomość
-Jaką?
-Jestem w pierwszym miesiącu ciąży
-O Boże gratuluję chcesz przekazać to klasie
-Dziekuje, z checią
- słuchajcie Klara ma wam coś do powiedzenia
-Hej juz pewnie wiecie,ze wyszłam za mąż
-No jasne media o tym na około puszczają waszą ceremonię
-Mam dla was nowinę i zlapalam się za brzuch(poglaskalam go)
-Jestem w pierwszym miesiącu ciąży
-Może gratulujemy ci
-Dziekuje
-Chłopak czy dziewczynka
-Dziewczynka
-jak będzie miał na imię?
-Jeszcze nie wiem ale zastanawiam się nad imieniem Esperanza a to jeszcze musze uzgodnić z mężem
-Piękne imię
-tez tam mysle

Wszystcy wstali i zaczęli mi gratulowac.  Pani wysłała mnie do domu.  Gdy wyszłam z sali stwierdziłam ze pójdę jeszcze dyrektorka powiadomić
Weszłam do gabinetu i zobaczyłam p. dyrektor i wicy dyrektor
-Dzień dobry
-Dzień dobry co do nas cie sprowadza
-Chciałam przekazać ważna wiadomość
-Dobrze proszę siadać bo pani jest jakaś blada, nic pani nie jest
-Nie chciałam powiadomić o ty ze jestm w ciąży i  nie będę mogła chodzic do szkoły ale umówiłam się już z nauczycielami ze będą przychodzić do mnie i tam będę zdawać wszystko
-Gratuluję jak mogę zapytać kim jest ojciec dziecka
-nie wiem czy panie słyszaly ale wyszłam za mąż
-Nie nie wiedzialysmy
-ojcem jest Abraham Mateo
-Co? To mój siostrzeniec
-Nie wiedziałam nie było pani na ślubie
-Nie mogłam przyjechać ale cieszę się że Ty jesteś jego żoną
-Dziekuje
-Który to miesiąc?
-Pierwszy
-Chłopczyk czy dziewczynka
-Dziewczynka
-Jak cudownie ciekawe do kogo będzie podobna
-Mam nadzieje ze do Abrahama
- byłaby taka słodka
-Nie wątpię, może pani by chciała przyjść do nas na kawę?
-Z miłą chęcią
-To może jutro o 17:00
-Dobrze
-Przepraszam ale będę już iść
-Dobrze, uwazaj na siebie
-Dowidzenia
-Dowidzenia

Wyszłam ze szkoły i stwierdzilam że pójdę kupić co małej.

Nowo poznany chłopak A.M.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz