/Abraham/
Siedzę w kuchni i gotuje dla Klary ponieważ zarzyczyla sobie naleśników. Niewiedzialem ze naleśniki robi się tak długo
Siedzę juz chyba z godzinę i umieram. Nagle słyszę krzyk z góry. Biegnę tam szybko i wpadam do sypialni jak burza.-Kochanie co się stało?
-Zobaczyłam wielkiego pająka w łazience
-Boże kobieto nie strasz mnie tak, myślałem ze się przewróciłas
-Przepraszam kochanie
-Nic nie szkodzi, chodź na naleśniki
-PychaZeszliśmy na dół i zasiedlismy przy stole
-Pójdę jeszcze po Esperanze
-DobrzePoszedłem do pokoiku dziecka i wszedłem. Wziołem ją na ręce i zszedlem na dół. Posadziłem córkę na foteliku i usiadłem przy stole.
-Smacznego
-SmacznegoParę godzin później
Siedzimy właśnie w parku ponieważ jest ładna pogoda.
-Ale ty pięknie
-Bardzo mogłabym spędzić tutaj wieczność
-Ja tez ale powoli się sciemnia i powinniśmy wracać do domu
-Dobrze wracajmyWróciliśmy do domu. Położylem Esperanze spać i poszedłem do sypialni gdzie była moja żona
-Juz jestem, jak się czujesz?
-Boli mnie trochę głową ale pójdę spać to może jutro przestanie
-Dobrze a ja popracuje trochę jeszcze nad tekstem do naszej piosenki
-Okey, dobranoc
-Dobranoc moja kruszynkoWziąłem komputer i usiadłem na łóżku. Musze napisać dalszą część piosenki. Mam jeszcze na to dwa miesiące a potem zaczynamy nagrywać piosenkę i tez teledysk. Trochę mi się to niepodobna ponieważ Klara jest w ciąży i nie chce żeby ktoś teraz wyzywal ja ze znowu jest w ciąży.
Ludzie są okrutni. Siedziałem jeszcze tak dwie godziny aż stwierdziłem ze jutro dokończen. Położylem się obok Klary i ja przytuliłem.-Kocham cie- i zasnąłem.
Dzisiaj będzie krótki rozdział 😝
CZYTASZ
Nowo poznany chłopak A.M.
FanfictionOpowieść jest o Klarze i hiszpańskim piosenkarzu o imieniu Abraham Mateo. Znają się krótki czas i już zaczynają coś do siebie czuć. Zapraszam do czytania <3