Opowieść jest o Klarze i hiszpańskim piosenkarzu o imieniu Abraham Mateo. Znają się krótki czas i już zaczynają coś do siebie czuć.
Zapraszam do czytania <3
/Klara/ Wstałam dzisiaj trochę wcześnie i stwierdziłam, że poćwiczę. Po pół godzinnym treningu poszłam się ubrać. Ubrałam dzisiaj się ciemnej niż zazwyczaj.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Włosy rozpuścilam i zakręciłam. Spakowałam książki do plecaka i ruszyła do kuchni żeby zrobić sobie śniadanie. Gdy kończyłam jeść mój telefon zadzwonił.
-Hej kwiatuszku mam pytanie? -Cześć przystojniak, jakie pytanie? - Wiem ze masz dopiero 17 lat ale czy nie chciałabyś zamieszkać ze mną?
Zdziwiłam się bardzo ale się zgodziłam pod jednym warunkiem że będzie mnie zawozil do szkoły. Zgodził się natychmiast. Rodziców tylko powiadomiłam bo oni i ciągle są w delegacji. Popatrzyłem na zegarek i wyszłam z domu. Powolnym krokiem ruszyła do wyjścia z budynku. Przed wejściem zobaczyłam Abrahama i się uśmiechnęlam.
Pocałował mnie w polik i wsiadłam do samochodu. Po 20 min byłam już w klasie. Oczywiście mój chłopak, jak to ładnie brzm uparł się ze zostanie na lekcji. Pani od hiszpańskiego az zasmiala się ma nowego ucznia w klasie. Po lekcji zmierzałam pod salę od polskiego aż zobaczyłam mojego byłego.
Abraham zobaczyła na kogo patrzył i popatrzył na mnie pytająco.
-Kto to jest? Gdy na niego popatrzyłam widziałam w jego oczach złość. -mój były i tez patrzyłam na nie go ze złością(oczywiście na byłego) -Cześć Klara -Cześć Eryk i popatrzyłam na niego z pogardą -Kto to jest?, pokazał na Abraham. Abraham się spiął a ja go zlapalam za rękę. -Mój chłopak a co się to obchodzi? - Acha chciałem cie odzyskać -haha bardzo śmieszne kocham Abrahama a ty jesteś żałosny i poszłam razem z chłopakiem dalej korytarzem.
-Naprawdę mnie kochasz. Ja się zatrzymałam i wzięłam rękoma jego twarz. -No jasne ze tak i pocałowałam go w usta a on się Uśmiechnął. - Ja ciebie tez
Zadzwonił dzwonek a Abraham powiedział,że musi iść do studia i mnie pocałował. Przez wszystkie lekcje do mnie pisał. -Tęsknię za Tobą -Ja tez kochanie -Przyjadę po ciebie po lekcjach -Okey musze kończyć bo nauczycielka do mnie idzie -Pa kochanie miłego uczenia się Po ostatnim sms-esie uśmiechnęlam się sama do siebie.
🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸🌸
Napisze jeszcze dzisiaj jeden rozdział. Mam taką madzieje. Miłego czytania😘
