Ja:
Tatuś: Ślicznie <3 Ale to za mało kochanie
Ja: Co mam jeszcze wysłać tatusiu
Tatuś: W paczce powinno być coś jeszcze
Ja:
Tatuś: O to mi chodziło <3
Będę chciał zobaczyć Cię w nich na żywo
Ja: Kiedy
Tatuś: Na pewno w nocy. A kiedy to nie wiem.
Może dzisiaj, a może jutro.
Ja: Czyli mam chodzić w tych ciuchach po swoim domu? Wykluczone
Tatuś: Nie masz wyjścia. Nie wiesz kiedy się zjawię, a jak nie będziesz ich mieć...
To nie skończy się tylko na rozmowie
Ja: Mogę przynajmniej mieć szlafrok?
Nie mieszkam sam
z tego co zauważyłeś...
Tatuś: Myślę, że nikt nie będzie miał nic przeciwko
Abyś tak chodził
Więc szlafrok jest niepotrzebny
Ja: I tak będe nosił
Nie chcę żeby mój kuzyn w ten sposób mnie widział
Tatuś: W takim razie do zobaczenia, kruszynko.
Ja: Do zobaczenia
Tatusiu...
Drżącymi dłońmi odłożyłem telefon i stanąłem przed lustrem. Co ja ze sobą robię
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Yyy
Kocham FiFiVTaeUfoDick
CZYTASZ
Unknown Number
FanfictionParing: Secret ❤ Ale BTS Forma: SMS, krótkie opisy do zdarzeń Gatunek: Daddy!Kink Okładka: Gillyflower_ Gay!alert