Witaj. Nazywam się Halibut Straszliwa Czkawka III, ale zwykle jestem nazywany tylko Czkawką. Może się wydawać, że moje imię jest dziwne, jednak takie odstraszają trole.
Mieszkam na wyspie Berk. Jakieś dziesięć dni na północ od Beznadziei i rzut beretem od Zamarzniesz Na Śmierć. Taki równoleżnik, gdzie wszystko równo leży. Z wyjątkiem mojej osady, która stoi. Od siedmiu pokoleń zresztą a wszystkie domy są nowe. Mamy tu ryby, owce i malownicze zachody słońca. Jedynym problemem są u nas szkodniki. Gdzie indziej są to myszy, względnie jakieś robaki. A my mamy... smoki.
No właśnie. Kiedyś to były szkodniki. Zabierali nam owce i niszczyły domy. Jednak rok temu to wszystko się zmieniło. Podczas jednego z ataków zestrzeliłem Nocną Furię z zamiarem zabicia tej bestia aby udowodnić innym, że jestem prawdziwym wikingiem. Patrząc jednak w jego oczy zrozumiałem, że jest dość podobny do mnie. Uwolniłem go więc, a smok mnie oszczędził.
Od tego czasu udało mi się go oswoić. Po wielu próbach w końcu został moim przyjacielem. Tak właśnie zaczęła się moja przygoda z nim. Na Berk zapanował pokój, ze smokami i żyjemy w zgodzie. Razem z przyjaciółmi: Astrid, Śledzikiem, Sączysmarkiem oraz bliźniakami - Mieczyk i Szpadka bronimy tego pokoju.
I choć minął już rok od tej wielkiej zmiany ja nadal czuję, że czegoś mi brakuje. Nikt nie umiał mi w tym pomóc. Cały czas czułem jakieś braki w tym wszystkim.
Uznałem za swój cel uzupełnić je.
^°^°^°^°^°^°^°^°^°
Guys... Może w końcu się wezmę za naprawę tego ~
Po tylu latach wypadało by to odświeżyć.
CZYTASZ
Efekt motyla |Jak Wytresować Smoka| [Poprawiane]
FantasyCo by było gdyby Czkawka wybrał inną droge? Gdyby ta droga okazała sie lepsza? A może pozna kogoś innego? Tego dowiecie się właśnie tu!