Słońce wybudziło mnie ze snu. Z usmiechem na twarzy wstałem z mojego łóżka. Jednocześnie słyszałem jak coś skacze po dachu. Wiedziałem co to. I byłem szczęśliwy z tego powodu.
Szybko się ubralem i wybiegłem na dwór. Wioska żyła już od rana. Ludzie chodzili. Rozmawiali. Bawili się.
Moi przyjaciele latali przez chmury. Ścigali się.
Chciałem dołączyć.
Spojrzałem na dach.
Widziałem szmaragdowe oczy odziane w czerń.
Uśmiechnąłem się do nich.
Owe oczy zbliżył się do mnie. Dzięki temu ja też mogłem latać. Mogłem unieść się w powietrze. Mogłem żyć.
Pomimo moich zamkniętych oczu.
CZYTASZ
Efekt motyla |Jak Wytresować Smoka| [Poprawiane]
FantasyCo by było gdyby Czkawka wybrał inną droge? Gdyby ta droga okazała sie lepsza? A może pozna kogoś innego? Tego dowiecie się właśnie tu!