Realia Rzeczywistości

217 11 4
                                    

Szedłem prostą drogą. Nie zatrzymywałem się. Nie patrzyłem w tył. Nie patrzyłem w przód.

Po prostu szedłem.

Znałem swój cel. Wiem gdzie idę. Wiem co chcę zrobić. Wiem, że tak będzie lepiej.

Nie znałem swojej matki. Ojca w domu nigdy nie ma. Nie mam nawet zwierzęcia.

Przyjaciele?

Nie.

Prześladowcy.

Bo byłem inny. Byłem dwukolorowy. Czarny i biały. Nigdy inny.

Nie rozmawiałem z nikim. Nikomu nie mówiłem co się dzieje. Nikomu też nie powiem.

Nie powiem.

Dlaczego?

Od kiedy?

Czemu?

Nie powiem. Nie będzie mi dane.

Efekt motyla |Jak Wytresować Smoka| [Poprawiane] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz