mrs_skywalker_watson i nie krzycz na mnie więcej ;(
Dylan: no więc?
Ja: poznałam chłopaka
Dylan: i?
Ja: jest kshxoejiwvde
Dylan: wybacz, ale nie znam tego języka :(
Ja: dobrze wiesz co mam na myśli, nie rozumiem twoich głupich odzywek
Dylan: a ty dobrze wiesz, że mnie to nie obchodzi, więc nie wiem po co mi o tym piszesz
Ja: aha
Ja: nie muszę pisać jeżeli nie chcesz
Dylan: chcę
Ja: przed chwilą napisałeś coś innego, chyba że źle to zrozumiałam, chociaż szczerze w to wątpie
Dylan: po prostu nie widzę potrzeby dzielenia się tym ze mną
Ja: co?
Ja: myślałam, że jako mój przyjaciel jesteś w stanie wysłuchać tego co mam ci do powiedzenia
Ja: a jest to dla mnie ważna sprawa, dlatego o tym napisałam
Ja: ale przepraszam , jeżeli tak bardzo cię tym uraziłam czy cokolwiek
Dylan: o co ci znowu chodzi? Okresu dostałaś?
Ja: dla ciebie zawsze wszytko kręci się w koło okresu?:)
Dylan: raczej nie
Ja: żenujące są te twoje odzywki, wiesz? Jeżeli coś ci nie poszło w szkole, czy w drużynie to nie znaczy, że masz się mścić na mnie ;)
Dylan: ale nie chcę się na tobie mścić
Ja: dobrze wiedzieć
Ja: wiesz co? Nie mam czasu, napiszę później
CZYTASZ
Our Black Night || Dylan O'Brien
FanfictionCzęść 1. Problem - Mam problem. - Ja też. Ty nim jesteś. x zakończone. Część 2. Our Black Night Kiedy boisz się, przynajmniej wiesz, że żyjesz. - John Marsden, W objęciach chłodu x w trakcie.