ja: czasem mam wrażenie, że życie mnie po prostu nie lubi
Dylan: co się stało?
ja: małe problemy w szkole
Dylan: nauczyciele?
ja: trochę
ja: wiesz już co z tą wycieczką?
ja: od kilku dni chodzę jak po szpilkach, tak bardzo chcę cię już zobaczyć
Dylan: to miała być taka niespodzianka
ja: nie lubię niespodzianek
Dylan: chciałem być romantyczny
ja: będziesz mógł nadrobić jak się spotkamy
Dylan: nie wierze
Dylan: Amy w końcu pisze jak dziewczyna
ja: wybacz, że chciałam najpierw "zbadać" naszą sytuację
Dylan: nasza sytuacja wygląda tak, że totalnie mnie w sobie rozkochałaś
ja: cieszę się
Dylan: zastanawiałem się jak by to było
ja: związek na odległość?
Dylan: niedługo kończę szkołę, może dalszą edukację wybrałbym we Francji?
ja: poważnie o tym myślałeś?
Dylan: a czemu by nie?
Dylan: zwiedziłbym trochę świata i byłbym przy mojej myszce
ja: boje się mysz
Dylan: rybci?
ja: nie jesteś dobry w wymyślaniu pieszczotliwych nazw
ja: kotku
ja: kotek będzie dobrze
Dylan: to takie pospolite
ja: ale kochane :*
*
Tak, znowu zaniedbałam Problem... przepraszam, ale szkoła nie dawała mi ostatnio spokoju a na domiar złego kilka dni temu utopiłam swój telefon...
W każdym razie obiecuję szybko to nadrobić!
CZYTASZ
Our Black Night || Dylan O'Brien
FanfictionCzęść 1. Problem - Mam problem. - Ja też. Ty nim jesteś. x zakończone. Część 2. Our Black Night Kiedy boisz się, przynajmniej wiesz, że żyjesz. - John Marsden, W objęciach chłodu x w trakcie.