Ja: moja papuga doprowadza mnie do szału
Dylan: czemu?
Ja: bo gada
Ja: nie, nie gada
Ja: skrzeczy
Dylan: do tego zostały stworzone
Ja: myślisz, że jesteś znawcą?
Dylan: takie rzeczy wiedzą dzieci na poziomie przedszkolnym
Ja: jasne, rób ze mnie teraz idiotkę
Dylan: ty idiotko moja kochana, właśnie zajmuję się fizyką
Ja: mamy sobotę
Dylan: brawo za spostrzegawczość, i co w związku z tym?
Ja: czemu się uczysz?
Dylan: mam trochę problemów z tym przedmiotem i rodzice powiedzieli, że jeżeli nie poprawię ocen to nici z wyjazdu
Ja: co...?
Dylan: zrobię wszystko co w mojej mocy
Ja: Dylan, proszę cię
Dylan: też mi na tym zależy, uwierz, że się staram
Ja: dużo masz zaległości?
Dylan: praktycznie cały rok...
Ja: Dylan!
Ja: co ty robiłeś przez ten czas?
Dylan: zajmowałem się drużyną
Ja: Dylan, czy ty siebie słyszysz?
Dylan: o co chodzi?
Ja: o nic
Dylan: ...
Ja: nie chcę, żeby nasze spotkanie nie wypaliło przez twoje pieprzone dziecinne zachowanie
Dylan: słucham?
Ja: nieważne
Ja: napiszę później
CZYTASZ
Our Black Night || Dylan O'Brien
FanfictionCzęść 1. Problem - Mam problem. - Ja też. Ty nim jesteś. x zakończone. Część 2. Our Black Night Kiedy boisz się, przynajmniej wiesz, że żyjesz. - John Marsden, W objęciach chłodu x w trakcie.