'I'm just a teenage dirtbag, baby' #Dramione

6.

Hermiona pov:
Po kolacji czekałam już pod pokojem Dracona. 

To będzie ciężki wieczór.  Z pewnością...

Powiedziałam do siebie i uznałam,  że nie muszę pukać do dormitorium mojego przyjaciela,  więc nacisnęłam na klamkę. Moim oczom ukazał się ładny i ekskluzywny pokój,  który mimo swojego małego rozmiaru robił wielkie wrażenie.
Usiadłam na łóżku Malfoya, a na biurku położyłam kilka książek i wiele notatek. Parującą miętę w moim ulubionym kubku postanowiłam zostawić na parapecie,  aby ta trochę ostygła, ponieważ nie lubiłam parzyć sobie języka, nawet jeżeli był to mój ulubiony napój.
Zamknęłam na chwilę oczy i zasnęłam.

Draco pov:

Od razu po kolacji poszedłem do Snapa,  żeby powiedzieć mu o tym, że posłuchałem jego rady i zdecydowałem się na dodatkowe lekcje z mojego "ulubionego" przedmiotu.
Niestety nie znalazłem go, więc uznałem,  że nie warto czekać, szczególnie, że umówiłem się z Granger na korepetycje.  Wszedłem do pokoju wspólnego,  gdzie zobaczyłem zaledwie kilkoro starszych uczniów.  Zrezygnowałem z rozmowy z nimi i skierowałem się do mojego pokoju.  Nacisnąłem klamkę,  a moim oczom ukazał się niecodzienny widok. Hermiona Granger spała w moim dormitorium,  w moim łóżku i w mojej pościeli.  W tej samej chwili mój zysk węchu został zaatakowany przez intensywną woń mięty,  czekolady i cynamonu. 

Salazarze!  Czemu Granger pachnie tak cudownie?! Teraz pozostaje mi jedno pytanie.  Czy obudzić nasza kujonkę i mieć jakieś perspektywy  na przyszłość czy olać ten głupi przedmiot?

Wygrała jednak pierwsza opcja,  ponieważ Nimbus 2000 nie może kurzyć się w jakimś schowku w Malfoy Manor. To byłby grzech ciężki! 

Psst, Granger wstawaj! Moje dobre oceny czekają, a ty sobie śpisz! To nie do pomyślenia! Aguamenti!

Krzyknąłem i patrzyłem jak z mojej różdżki leci strumień wody.

AAAA! Co się tu dzieje? Malfoy! Co ty robisz? Czy ty wiesz jak ja teraz będę wyglądać? Mam nadzieję, że nie zmoczyłeś moich książek, bo inaczej możesz już szukać sobie innej szkoły!

Spokojnie... Hmmm Hermiona Granger, Granger Hermiona rozstawia mnie po kątach. Chyba mi się to nawet podoba.

Powiedziałem sam do siebie i uśmiechnąłem się pod nosem. 

I co Cię śmieszy, Malfoy?! Masz szczęście, że znam zaklęcie osuszające, ponieważ ja i moje notatki byłyśmy w opłakanym stanie! A teraz siadaj mi tutaj i powiedz czego dokładnie nie rozumiesz. Na Salazara, co ja tutaj robię!?