Strangers | s.s

11. Private

Sebastian:

Jakiś facet cię szuka

Ja:

Mnie? O.o Czego chce?

Sebastian:

Podobno jest twoim przyjacielem

Ja:

Powiedział jak się nazywa?

Sebastian:

Carter Green chyba ale mogłem nie zrozumieć dobrze

Ja:

Powiedziałeś mu gdzie jestem?

Sebastian:

Nie powinienem był?

Mer?

Meredith?

***

Chris E:

Widziałeś gdzieś Mer?

Sebastian:

Przyszedł jakiś facet i z nim wyszła

Chris E:

Facet? O.o znałeś go?

Sebastian:

Nie, był dużo starszy

Chris E:

Wiesz jak się nazywał?

Sebastian:

Carter Green

Coś z nim nie tak?

Chris E:

Tak jakby

To jej były

Sebastian:

CO?!

Przecież on jest jakieś 20 lat starszy od niej!

Chris E:

I dlatego im nie wyszło

Nie tylko jest żonaty

Ale jest też przyjacielem jej ojca

I jej wykładowcą

Sebastian:

O cholera...nie powiedziała mi

Chris E:

A co miała gadać? Nie chwali się tym

CZEKAJ!

CZY TY CHCESZ MI COŚ POWIEDZIEĆ?!

Sebastian:

NIE

Między nami nic nie ma!

Przecież wiesz jak jest...

Chris:

Wiem i dlatego jak się do niej za bardzo zbliżysz oderwę ci jaja

Romans z Greenem był katastrofalny w skutkach, przyjechała tu by o tym zapomnieć

Sebastian:

Spokojnie, wszystko mam pod kontrolą