SuperBat - Zrobię to sam cz. 3

619 34 10
                                    

Muzeum w Gotham 22:00 wieczorem

Batman po cichu wszedł przez okno i zaskoczył na podłogę. Wziął w rękę 3 batarangi i rzucił prosto w kamery.

- Hmm. To będzie łatwiejsze niż myślałem. - zaczął iść w stronę ukrytego zejścia do podziemi, gdzie prawdopodobnie ukrywał się Joker. Nagle zobaczył czarną postać stojącą tuż przy ścianie.

- Batgirl?!

- Batman?!

Spojrzeli na siebie ze zdumieniem.

- Co ty tutaj robisz Barbara?

- A co ty tutaj robisz Bruce?

- Ja szukam Jokera. A ty nie powinnaś być o tej porze w domu?

- Nie jestem dzieckiem, Bruce. A w ogóle, to ostatnio szukałam więźnia, który ukradł ładunki wybuchowe i beczki z radioaktywną cieczą. Idąc tropem, doszłam do muzeum.

- Po pierwsze: jesteś dzieckiem i to, że jesteś superbohaterką wcale Cię nie usprawiedliwia od robienia samej tak niebezpiecznego śledztwa. Po drugie: ja nic nie słyszałem o więźniu, który uciekł. Nawet o tych niebezpiecznych substancjach. Coś mi tu kłamczysz.

- Mówię prawdę Tope- tfu!- Bruce. Nigdy bym Cię nie okłamała, prawda? - uśmiechnęła się niewinnie.

- Batgirl zawsze twierdziła stanowczo, że ma zawsze rację i nigdy nie kłamie. A tak poza tym... Nie mam na imię Tope- Osz ty... - zrobił wielkie oczy, odskoczył i wyjął batarangi. - Kim jesteś!? - stanął w pozycji bojowej.

Batgirl tylko przyłożyła dłoń do czoła i zaczęła się śmiać.

- Myślałem, że największy detektyw na świecie zgadnie moją tożsamość trochę wcześniej. - Batgirl zaczęła powoli znikać, a na jej miejscu pojawiła się białoskóra istota.

- Joker...

SuperBat - Przygody W Gotham (YAOI)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz