Słyszę krzyki dochodzące z pokoju Jeremy'ego. Wstaję z łóżka i idę do pokoju chłopaka.- Czemu tak krzyczycie? - zapytałam zaspanym głosem.
- No, Jeremy. Może pochwalisz się siostrze?! - powiedziała, a w sumie wykrzeczała Jenna.
- Nic nie zrobiłem i się ode mnie odwalcie - powiedział zdenerwowany nastolatek.
- Dobrze, dobrze tylko już tak nie krzyczcie.
Jenna wyszła z pokoju.
- Co narobiłeś, tym razem? - zapytałam.
- Jenna znalazła u mnie amfe - powiedział chłopak.
- Po co to bierzesz? To wyżera Ci mózg - wykrzyczałam.
- To mi pomaga - powiedział.
- Nie, nie mogę tego słuchać. Masz się ogarnąć, rozumiesz? Niszczysz sobie życie - powiedziałam i poszłam do swojego pokoju.
Spojrzałam na zegarek. Była 5:30. Nie chcę mi się już spać. Poszłam do łazienki i wzięłam kąpiel. Gdy wyszłam z toalety zrobiłam lekki makijaż. Była już 6:40. Podeszłam do szafy i wyjęłam z niej czarną spódniczkę i biały top z nadrukiem. Usiadłam na parapecie i wyjrzałam przez okno. Zobaczyłam Stefana. Szybko zbiegłam po schodach i otworzyłam drzwi.
- Cześć - powiedziałam uśmiechając się.
- Cześć, chyba coś zgubiłaś? - powiedział dając mi pamiętnik.
- O Boże! Dziękuję, tak długo go szukałam - powiedziałam szczęśliwa.
- Może Cię podwiozę do szkoły? - zaproponował chłopak.
- Jeśli to nie problem, to tak - powiedziałam.
- To nie jest żaden problem - powiedział z uśmiechem.
- Tylko pójdę założyć buty i odłożę pamiętnik - powiedziałam
- Okej, będę czekał w aucie - powiedział chłopak.
Poszłam szybko do pokoju i schowałam pamiętnik zza obraz. Zeszłam na dół i założyłam czarne szpilki, po czym wyszłam.
- Czemu nie było Cię wczoraj w szkole? - zapytałam niepewnie.
- Miałem do załatwienia kilka spraw rodzinnych, dzisiaj tez nie idę - powiedział.
- To czemu zawozisz mnie do szkoły? - zapytałam zdziwiona.
- Nie chciałem, żebyś szła sama - powiedział i spojrzał się na mnie.
- Dziękuję - powiedziałam i się uśmiechnęłam.
- Już jesteśmy - powiedział.
- To cześć, mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy - powiedziałam.
- Oczywiście, zdzwonimy się - powiedział.
***
Cały dzień zastanawiałam się jakie on może mieć sprawy rodzinne? Wiem, że nie powinnam się wtrącać, ale nurtuje mnie ta sprawa. W sumie widzimy się po raz trzeci. Nic jeszcze o nim nie wiem. Chciałabym poznać go bliżej...
* 6 godzin później *
- Wracamy razem? - zapytała Bonnie, gdy wychodziłyśmy ze szkoły.
Spojrzałam przed siebie. Zobaczyłam Stefana, który czeka na kogoś w aucie. Podeszłyśmy do niego.
- Na kogo tak czekasz? - zapytałam lekko zestresowana.
- Na Ciebie - powiedział.
Zarumieniłam się. Pożegnałam się z Bonnie i wsiadłam do auta.
- Chciałbym Cię o coś zapytać - powiedział chłopak.
- O co? - zapytałam z lekkim zdziwniem.
- Chciałabyś ze mną dzisiaj spotkać? - zapytał.
- Tak, a o której? - zapytałam.
- Powinienem być na 18:30 pod twoim domem - odpowiedział Stefan.
- Dobrze - powiedziałam wysiadając z auta.
- Do zobaczenia - powiedział.
- Do zobaczenia - powiedziałam i machałam mu na pożegnanie.
-------------------------
Dajcie gwiazdkę i komentarz to motywuje ❤😍👌🌈
CZYTASZ
Na zawsze razem ❤
FantasíaTo historia zwykłej dziewczyny takiej jak ja lub Ty... Jednak jej życie wywraca się do góry nogami, gdy spotka pewnego tajemniczego chłopaka. Może zawierać materiały erotyczne oraz wulgaryzmy.