Ash
- To chyba nie jest najlepszy pomysł. - powiedziałam do Ourell'a, który próbował podrzucić naleśnika.
- Przecież to proste, spójrz.
Chłopak podrzucił naleśnika, a ten opadł na podłogę.
- Gratulacje chefie, naprawdę świetnie podrzuciłeś tego naleśnika. Najbardziej podobał mi się ten moment, kiedy patrzyłeś jak bezwładnie opada na ziemie. - zaczęłam klaskać.
- Dzięki za otuchę, Ash, będzie z ciebie dobry motywator. - powiedzał ironicznie.
- Dzięki. - powiedziałam i udałam się do pokoju.
- A ty gdzie idziesz? Jeszcze nie skończyliśmy robić kolacji. - oburzył się.
- Ty może nie skończyłeś, ale ja tak. Zrobiłam ciasto i rozgrzałam patelnię. A tak poza tym, to nie jestem głodna. - weszłam na górę.
Wziełam do ręki ołówek i szkicownik, usiadłam na łóżku i zaczęłam szkicować.
Time skip
- Dzięki za książki Oliver! - usłyszałam za sobą, więc się odwróciłam.
- O, Nova, już przyszłaś. Co tak szybko?
- Szybko!? - dziewczyna spojrzała na zegarek - Nie było mnie 2 godziny!
- Och, naprawdę?
- Co tam masz? - Nova wskazała palcen na szkicownik.
- Tu? Nic takiego. - skłamałam.
- Pokaż! - dziewczyna rzuciła się na mnie.
- Nie ma takiej opcji! To prywatne! - podniosłam kartkę do góry, aby się nie pogniotła.
- Prywatne, ta... - wyrwała mi kartkę z ręki - O ja... ale ładne...
- To tylko szkic...
- Tylko szkic, ale i tak wow!
- Dzięki. - uśmiechnęłam się. - A tak poza tym, to gdzie byłaś?
- A no wiesz, trochę tu, trochę tam...
- Byłaś w bibliotece, prawda?
- Tak! Było tam w chuj i jeszcze więcej książek! - zaśmiała się.
- Fajnie...
- Ej. Ash, co się stało?
- Nie no nic... Fajnie, że chociaż jedna z nas czuje się tu jak w domu...
- Bez przesady, ty też znajdziesz tu coś dla siebie.
- Na przykład co? - położyłam się na łóżku.
- Na przykład tego chłopaka, Ourell'a.
- Chciała bym... takie ciacho może mieć każdą... - zakryłam głowę poduszką. - Naprzykład Eve...
- A co jeśli on nie chce jej, tylko ciebie? - Nova usiadła koło mnie.
- Marzenie....
- Poczekamy zobaczymy. - wstała z łóżka i wyszła z pokoju.
Wstałam z łóżka, podniosłam mój rysunek i usiadłam na środku pokoju. Przedstawiał on chłopaka, który trzymał dzieczynę na rękach i ją całował (media).
Przyglądałam się mu przez dłuższą chwilę, ten chłopak przypominał mi kogoś...
- Ourell! - krzyknęłam.
CZYTASZ
Na Zawsze ||Exitus Letalis||
Fiksi PenggemarAshley Moon i Nova White, to dziewczyny, które również są nieśmiertelne. KZU wysłało je do rezdyncji Nilfheim, aby Eva Monroe, odkryła i ich tajemnicę. Czy jej się uda? Czy dziewczyny poznają miłości swojego życia? Dowiecie się czytając :3 Niektóre...