Brother~ ||Bars and Melody||*zakończona*

Rodział 12|| POWRACAM!!

- Tak, żyje.. chyba.. - powiedziałam troche zmęczona.
- Idziemy na spacer?- spytał Leo i zaczął mnie lekko kołysać.
- Jeżeli masz na tym spacerze mnie przekonywać do tego, żebym zaśpiewała z Weroniką to.. NIE MA MOWY- odsunełam się na drugi koniec łóżka, żeby Leo nie mógł mnie dosięgnąć.
- Spokojnie, nie miałem zamiaru, chciałem się tylko z Tobą przejść, ale jak nie chcesz to nie..- poczułam jak wstaje z łóżka i słyszałam jak kieruje swoje kroki do drzwi.
- Eh.. daj mi 10 minut i widzimy sie na dole.
- Okej- wstałam z łóżka, a Brunet wyszedł z pokoju. Podeszłam do szafy wyjęłam z niej czarne legginsy, biała koszulke z czarnymi rękawkami i szarą dużą bluze, która chyba nawet jest Charlie'go, nie wiem kiedy mu ją zabrałam ale ok, fajna jest więc raczej jej nie odzyska. Szybko sie przebrałam, i zrobiłam lekki makijaż czyli pomalowałam rzęsy i nałożyłam pomadke na usta, popsikałam się jeszcze moimi ulubionymi perfumami z Celvina Kleina i wyszłam z pokoju. Zeszłam na dół, przy schodach stał już Leo i ubierał buty, podeszłam do moich czarnych super starów i je ubrałam.
- To co? Możemy już iść?- spytał Leondre.
- Tak, możemy. CHARLIE MY WYCHODZIMY, NIE WIEM KIEDY WRÓCIMY!!- krzyknęłam na cały dom do brata.
- Okej, tylko pilnujcie się!!- to usłyszałam w odpowiedzi. Wyszliśmy z domu i szliśmy w kierunku parku, Leo robił coś na telefonie a ja... szlag! Zapomniałam telefonu z domu. Dobra trudno, jakoś przeżyje.
- Leoo?
- Hm?
- Idziemy na dziwki?- spytałam dla żartów.
- Mam już ciebie i Charlie'go, to mi wystarczy.- ahaa to było troche chamskie..
- Aha.. Po co chciałeś się ze mną przejść?
- A no tak, chciałem spytać.. czemu nie chcesz iść do British got talent?- wiedziałam, że pytanie padnie jeszcze dzisiaj..
- W sumie....

------------------------

No witam, bardzo serdecznie. Zdaje sobie sprawe, że dawno nic tu nie pisałam, i nie ukrywam.. tęskniłam za tym! Może i nie mam już takiej dużej weny twórczej jak kiedyś ale będę pisać, bo to kocham. Do następnego