Wstałam z sofy i pożegnałam się z Draco. Jak szłam do pokoju to blądyn złapał mnie za rękę i szybko obrócił twarzą do siebie.
- Draco o co chodzi?
Nic nie odpowiedział tylko patrzył się na mnie. Muszę przyznać że uwielbiałam patrzeć na jego przecudowne tęczówki. Trwaliśmy tak do póki usłyszeliśmy chrząkanie. Spojżaliśmy w tamtą stronę, był to mój brat.
- Yen jest już późno, powinnaś już dawno spać.
- Wiem bracuszki właśnie szłam do pokoju.
- No to idz. Draco mogę z tobą porozmawiać
- OkejPerspektywa Draco
- O co chodzi przyjacielu?
- Chciałbym cię poprosić o jedną rzecz.
- O jaką ?
- To jest sprawa o moją siostrę.
- To jest proziba o...???
- Chciał bym żebyś jej nie zranił nie chce żeby cierpiała
- Spokojnie Yenefer jest jedyną dziewczyną na której mi bardzio zależy.
- To się ciesze
- Dobro skoniczmy tą pogadankę jutrooo co - powiedziałem lekko ziewając
- OkejI poszliśmy do pokoju, Blayes połpożył się odrazu do łóżka, a ja poszłem pod prysznic. Pod czas kompieli myślałem... myślałem nad Yen, czy będzie ze mną bezpieczna, czy będzie szczęsiliwa? Przecież jestem śmierciożercą! Przymnie nie jest bezpieczna, nie będzie szczęśliwa, ale ją kocham nie mogę jej zostawić z tego powodu, KOCHAM JĄ!!! KOCHAM!!!, ale chce żeby była bezpieczna. Ehh... Myślałem jeszcze pare minut i wszedłem z łazienki. Położyłem się. Próbowałem zasnąć, ale bez skutku, bo ciągle myślałem nad przyszłością moją i Yenefer. Nie spałem całą noc.
____________________________________Hej!!!
Wybaczcie że krótki, ale przez szlaban nie mogę posać opowiadań.
CZYTASZ
Hogwart z Draco Malfoiem ( Zawieszone )
RomanceHej jestem Yenefer, ale mówcie mi Yen. A tu macie historię z życia w hogwart'cie.