Lina

87 18 3
                                    

Dziewczyna, zwykle grzeczna i miła.

Na samo dno się właśnie stoczyła,

Nie miała już siły szczęśliwej udawać,

I samej siebie kłamać.

Rówieśnicy i Rodzina traktowali ją jak popychadło,

Co dodatkowo ją spychało na dno.

Co noc w poduchę płakała,

Hektolitry łez wylewała.

Dziś postanowiła skończyć swój żywot,

Z zaciśniętą na szyi liną.

Zostawiła pożegnalny list

W którym opisała wszystko co ją zabolało od strony życia.

Nie była to wiadomość miła.

Teraz patrzy na świat z góry,

I dalej płacze wylewając swe łzy przez chmury.

Wiersze mojej depresjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz