Dziewczyna, zwykle grzeczna i miła.
Na samo dno się właśnie stoczyła,
Nie miała już siły szczęśliwej udawać,
I samej siebie kłamać.
Rówieśnicy i Rodzina traktowali ją jak popychadło,
Co dodatkowo ją spychało na dno.
Co noc w poduchę płakała,
Hektolitry łez wylewała.
Dziś postanowiła skończyć swój żywot,
Z zaciśniętą na szyi liną.
Zostawiła pożegnalny list
W którym opisała wszystko co ją zabolało od strony życia.
Nie była to wiadomość miła.
Teraz patrzy na świat z góry,
I dalej płacze wylewając swe łzy przez chmury.