Życie

73 12 1
                                    

Życie jest jak seryjny morderca:
ma zachcianki i chymorki, rzadko kogoś oszczędza.

Wzbudza zazdrość, ból, nienawiść,
choć czasem radość lub miłość.

Jednak równie szybko co dał, może pozbawić.

Wystarczy kaprys.

Mi dało cholerny Friendzone, a Tobie?

Życie zadało mi wiele cierpienia,
(i nadal zadaje)
sprowadziło wręcz do autodestrukcji wystąpienia.

I choć co noc mam koszmary, płaczę, bo wracają przykre wspomnienia, mam dość, chce umrzeć.

Poprostu zniknąć.

To... jednak je kocham.

Jak Ying i Yang kroczymy przy sobie. Ono lekko mnie wyprzedzając.

To życie, jednak zbyt często spędza mi mój ukochany, wieczny sen z powiek.

Nienawidze.

Wysyła Kosiarzy pod wodzą Śmierci.

Nie myśl, źe Ciebie dziś oszczędzi.

Wiersze mojej depresjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz