Josh POV
Riley usiadła na fotelu, a Maya obok mnie, złapałem ją za rękę... Nie zabrała jej.
M: Josh, chcę z Tobą porozmawiać
R: Zostawić was?
M: Nie trzeba - Maya spojrzała mi prosto w oczy
J: Więc?
M: Słyszałeś co Lucas powiedział? Z tobą chcę zrobić to samo
J: To znaczy?
M: Nie pamiętam moich uczuć względem Ciebie, więc chcę zacząć od początku. Nie wiem kim dla siebie byliśmy
J: W porządku Maya. Zacznijmy od nowa - oboje spojrzeliśmy na nasze dłonie splecione razem, po czym uśmiechneliśmy się do siebie
T: Josh, zjesz z nami?! - z kuchni dobiegł nas krzyk Topangi
J: Nie dziękuję, jadłem już - Maya puściła moją rękę i razem z Riley usiadły przy stole w kuchni, po chwili do kuchni wszedł Cory
C: Lekarz narazie zabronił ci chodzić do szkoły i kazał przypominać ci różne rzeczy z przeszłości, np. osoby, zdarzenia, uczucia. Mówił też, że dopóki nie zaczną wracać twoje wspomnienia nie powinnaś sama wychodzić na dalsze "wycieczki", więc niestety jutro dopóki nie wróci Riley będziesz musiała zostać w domu - 'co?! Nie ma mowy'
J: Mam teraz przerwę w szkole, mogę jutro wyjść z Mayą
C: Jak długo trwa ta przerwa?
J: Dopiero się zaczęła, dwa tygodnie
T: Jeśli chcesz możesz tu zostać przez ten czas, bardzo się nam przydasz
J: Jeżeli Maya zechcę, zostanę...
M: Tak, chcę... - usiadłem przy stole w kuchni
J: Więc możemy jutro wyjść?
C: Tak, ale uważaj na nią
J: BędęRiley i Maya zjadły kolację, a później poszły do pokoju Riley. Ja wróciłem na kanapę i zastanawiałem się gdzie zabiorę Mayę.
Następny dzień, Josh POV
Wstałem około 7, ubrałem się i poszedłem do kuchni. W kuchni krzątała się Topanaga. Cory, Riley i Maya jeszcze nie wstali.
T: Co tak wcześnie? - usiadłem przy stole w kuchni
J: Nie mogłem spać
T: Zjesz coś?
J: Nie, zaczekam na Mayę
T: Spokojnie, dla Mayi też coś zostanie
J: Nie o to chodzi, moja wycieczka po Greenwich Village zaczyna się już od śniadania
T: Zabierasz ją gdzieś?
J: TakO 7:35 na dół zeszły Maya i Riley, Maya była jeszcze w piżamie.
J: Ubieraj się - uśmiechnąłem się do niej
M: Najpierw zjem śniadanie - chciała usiąść
J: Zjesz, ale nie tu. Możesz tak wyjść, ale ludzi mogą się na nas dziwnie patrzeć
M: Co?
J: Wycieczka, pamiętasz?
M: Aaa... tak. Przepraszam, jeszcze śpię. Gdzie pójdziemy, nie wiem jak mam się ubrać.
J: Niespodzianka... Ale ubierz się na luzie, wygodnie. Wycieczka trochę potrwaMaya poszła się ubrać, a ja czekałem na nią. Byłem bardzo głodny
![](https://img.wattpad.com/cover/96586817-288-k548372.jpg)
CZYTASZ
Ten, który nie jest Ci przeznaczony (Czat Sequel)
Genç KurguPo wypadku Maya cierpi na amnezję, nikt nie wie kiedy ten stan minie. Przyjaciele zamierzają pomóc jej odzyskać wspomnienia, ale czy wszystko pójdzie zgodnie z planem? Czy wszyscy, którzy jej pomagają chcą jej dobra? Co jeśli ktoś ją oszuka i to...