2

158 9 0
                                    

Otworzyłam oczy i natychmiast musiałam je zamknąć. Ból był nie do zniesienia. Przenikliwy i ostry ciął moje myśli na kawałki. Usłyszałam nieznośne pikanie medycznej maszynerii. Ale nie odwarzyłam się spojrzeć,  czy ten sygnał oznacza cokolwiek dla mnie. Poczułam,  że ktoś delikatnie ujmuje mnie za rękę. Igła wbiła się szybko w moje ramię. Lek działał szybciej, niż bym sobie tego życzyła. Zanim zrozumiałam odpłynęłam w czarną,  kojącą nieświadomość...
                                ***
Minęły dwa tygodnie od tego feralnego wydarzenia. Dalej leżałam w szpitalu, ale czułam się mniej koszmarnie. Ból głowy jednak nie znikał. Zadziwiło mnie to, że lekarze najwyraźniej nie byli zainteresowani tym, co się stało. Nie zadawiali żadnych krępujących pytań ani nie próbowali niczego wyjaśnić. Policja to co innego. Ciągle nachodzili moją mamę i pytali o rzeczy,  których nie mogła wiedzieć,  bo nigdy jej nic nie powiedziałam. Gdy wchodzili do mojego pokoju udawałam, że śpię. Zwykle dawali się na to nabrać, lecz nie zawsze. Gdy namawiali mnie do odpowiedzi ignorowałam ich. A co miałabym im powiedzieć??? Jestem nienormalna, mam moc kontrolowania wody, a moje włosy pod jej wpływem stają się niebieskie. Nie miałam pojęcia, jak to wyjaśnić. Leżąc samotnie godzinami w łóżku odkryłam coś jeszcze. Gdy się czymś denerwowałam, lub coś wywoływało u mnie gwałtowne emocje końcówki stawały się błękitne. Byłam tym przerażona,  bo nie potrafiłam tego kontrolować. Nie da się wytłumaczyć pojawiających się czasem niebieskich włosów w zamkniętym szpitalu, gdzie na pewno nie mają farb koloryzujących. A szczególnie niebieskich...

€mcia Hope-Córka OkeanosaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz