7.Nastała wielka pomyłka!

725 53 14
                                    

Zanim przejdę do rozdziału to nie martwcie się że możecie nie widzieć 8 części bo coś się Wattpadowi pochrzaniło i 8 jest 9 XDDD.
Miłego czytania!
////////////////////////////////////////////
Gdy zapięłam wszystkie guziki i zamki , poprawiłam włosy i wydmuchałam nos wróciłam niechętnie na górę na bal. Poszłam tylko dla tego ze względu na Harukę , która musiała się martwić. Gdy tylko otworzyłam drzwi zapłakana Haruka chwyciła mnie w swoje objęcia.
-Jak się cieszę że nic ci nie jest!-powiedziała szlochając-Wszystko dobrze ? Co on ci zrobił?
-Tak już wszystko w porządku.-powiedziałam , bo nie chciałam przypominać sobie tamtego zdarzenia, ale ona dalej drążyła temat.
-May , czy on cię...-specjalnie nie dokończyła.
-Próbował!-Teraz to ja się rozszlochałam. Jak można tak potraktować człowieka?Czuję się brudna,  jak śmieć, jak nowa zabawka którą on chciał się pobawić nie zgodnie z instrukcją.
-May tak mi przykro-powiedziała tuląc mnie jeszcze mocniej-Gdy tylko go znajdę to będzie po nim mówię ci! a jakie ploty będą ohoho nikt już się do niego nie zbliży!-warknęła rozglądając się po sali czy przypadkiem nie był tak głupi by tutaj przyjść.
-Wolała bym żeby to zostało w sekrecie.-Powiedziałam cicho.
-Słucham?!-zdenerwowała się rudowłosa-On ma pożałować , słyszysz POŻAŁOWAĆ!
-Nie chcę być taką kretynką jak on zresztą kto mi uwierzy.., a ja nie chcę o tym słyszeć.
-Ale...
-Żadnych ale ,wracajmy do domu.-powiedziałam po czym skierowałam się w stronę domu .
-A właśnie May....proszę-podała mi ze smutkiem srebrną , błyszczącą koronę-zostałaś królową.
-Ja? Na serio?-Byłam zaskoczona.
-Tak-uśmiechnęła się-Olśniłaś wszystkich.
Uśmiechnęłam się tylko smutno, bo wolała bym nie zostać królową balu niż pamiętać dzisiejszą sytuację. Ale koniec użalania się nad sobą! Czas działać a nie płakać!
Godzinę później
Wybrałam nr telefonu z wizytówki Dyrektora i zadzwoniłam.
-Halo?-spytał męski głos.
-Dzień dobry czy dodzwoniłam się do szkoły Micaboca?
-Tak, mówi dyrektor tej placówki z kim mam przyjemność?
-Mam na imię May Sassaki , ja w sprawię posady nauczycielki.
-O dobrze że pani dzwoni bo bardzo jest nam ona potrzebna , czy mogła by się pani ze mną spotkać się w kawiarni do której zaraz pani wyślę adres o 19:00?
-Tak jasne , do zobaczenia-odparłam ucieszona
-Do zobaczenia-odparł uprzejmie.
18:55
Przyszłam idealnie , bo mogłam zamówić sobie kawę i poczekać wygodnie w tej uroczej kawiarni. Wyglądała na bardzo drogą więc zamówiłam najtańszą jaką się dało.
Punkt o 19:00 przyszedł facet w drogim garniturze z ciemnymi włosami i przyjemnym uśmiechem. Na przywitanie podał mi rękę , którą uścisnęłam.
-Mam na imię Soul Hitomi.
-May Sassaki.
-A więc panno May przejrzałem pani kartę i według tego , ma pani najlepszą średnią w klasie, dużo osiągnięć naukowych a nawet ma pani przerobiony Materiał z całego liceum?-spytał z nieukrywanym podziwem.
-Tak-powiedziałam z dumą.
-W tej karcie jest napisane że ma pani dopiero 16 lat i chodzi to 3 gim czy to wogle możliwe ?
-Jak widać, nauka mi sprawia przyjemność.-powiedziałam uśmiechając się.
-Młoda, piękna, mądra i radosna , będzie pani idealnie pasować do naszej szkoły-odparł z uśmiechem.-Tu ma pani stawkę którą pani oferujemy.-podsunął mi kartkę na której napisał mi stawkę. Otworzyłam szeroko oczy i usta. On chyba pomylił tę kartkę z numerem telefonu! Tyle pieniędzy za role nauczyciela?!
-To jak czy pani się zgadza?
-Co aż tak szybko przecież mnie pan nie zna, nie byłam na okresie próbnym, nawet nie wiem jaką klasę mam uczyć!
-Klasę 2c będzie pani ich wychowawczynią a ponieważ w naszej szkole cenimy sobie tylko najlepszy personel każdy wychowawca uczy swoją klasę każdego przedmiotu.
-K-Każdego?!-spytałam z niedowierzaniem.
-Och dla pani nie będzie to żaden kłopot a w razie co będzie się mogła pani wycofać. Niech pani tu podpiszę-podał mi formularz zatrudnieniowy.
Wachałam się . Nie wiedziałam czy podpisać czy nie . To szansa jedyna taka na sto, ale musiała bym to przemyśleć.
-Panno Sassaki w karcie jest też o pani problemach finansowych. Jeśli się pani zgodzi obiecuję opłacić długi.-powiedział uśmiechając się pogodnie.
Nie mogę być samolubna w takiej chwili , dla mojej rodziny muszę przetrwać te kilka lat.
-Z-Zgoda-podpisałam formularz po czym odeszłam żegnając się z nim pogodnie.
Soul Hitomi POV
Gdy ona odeszła uśmiechnąłem się sam do siebie. Była idealna dla tej klasy . Najlepszy był jej wiek. Piękna dziewczyna która ma 16 lat mogło zachęcić uczniów do nauki.
Spojrzałem na jej zadbany podpis na formularzu, widać nie zauważyła drobnego druczku informującego o tym że jest nasza na przynajmniej 3 lata inaczej ją pozwiemy.
Wszedłem do limuzyny, czytając SMSa od May
"Kiedy mam się stawić w pracy ?"
"Najlepiej w nowym tygodniu jeśli to dla ciebie nie problem"-odpisałem
-"Ale czy gimnazjum nie ma wtedy wycieczek?"
Uśmiechnąłem się do siebie w duchu, że wcześniej o to nie spytała.
-"Ale ty nie uczysz 2 gimnazjum , uczysz 2 liceum -odpisałem po czym niby nie chcący wyciszyłem telefon. Nalałem sobie drinka w samochodzie.
-Za May, nową nauczycielkę klasy 3c składającej się z samych mężczyzn-wzniosłem toast i zaśmiałem się myśląc o jej minie kiedy ona się o tym dowie.
May POV
-COOOOOO?-krzyknęłam odczytując od niego ostatnią wiadomość.
"To musi być jakaś pomyłka!"- napisałam dużo takich SMSów ale on nie odpisał na żadnego z nich . Jestem nauczycielem starszych od siebie? Nieee to nie może być prawda..
Ciekawe czy on zrobił to specjalnie.
Nieee to przecież to taki miły człowiek. Ech muszę się położyć wcześniej spać w końcu zostały mi 3 dni normalności, a raczej życia bo mój brat mnie zabije gdy się o tym dowie...

//////////////////////////////////////////
Witajcie kochani:*
Mam nadzieję że się podoba :D
Już w następnym rozdziale poznacie postacie nowe ważne postacie 😏😏😏
Bye bye XDDDD

Nastoletnia nauczycielkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz