SUP
Styczeń, dwa zero szesnaście, wyszliśmy z inicjatywą
Wszyscy ze zdziwioną miną, że to działa, jako żywo
Dzisiaj wraca i nawraca, by pokazać skurwysynom
To dla Ciebie, byś w potrzebie poczuł od nas rymu żywioł
Potwierdzamy info, Pakt po drugie swoje mówi
Żaden mur nas nie powstrzyma, maesterze, poślij kruki
Dla tej sagi etap drugi, mocą paktu znów na scenie
Schodzę jednak, przedstawienie, są tu moi przyjaciele
MARKIZA
Nadstaw oczy, słowa wczytaj, o powód nie pytaj
To chyba oczywista oczywistość, właśnie ją przyswajaj
Reszta to banał dla większości, choć dla niższości do światłości kanał
Nas poprzez rymy obadaj, genezę zbadaj
Jak my nie padamy przed wrogami, ty przed przeszkodą nie padaj
Zatem wraz z nami w tą norę królika spadaj
DŻANGLU
Jesteśmy zewsząd, rymy robiący, nie patrzący w przeszłość,
Gdy przed nami do zdobycia jest całe królestwo
Niczym płatki śniegu przy testach o podobieństwo
Unikat sprzyjający wyrabianym przez nas wersom
Patrz, stworzyliśmy dawno temu własne panaceum
Widzimy, co przed nami, kierujemy się ku temu
Możesz nie pojąć, czemu każdy z nas ma takie samo zdanie
Zajawkę, kreatywność i flow pojebane
CZYTASZ
Układ Nie Do Podjebania
PoetryDżanglu, Sup i Markiza zadbają o wasz dobry czas spędzony na czytaniu zbioru lirycznego członków Paktu Rymotechnika! Nasze wersy - Nasze tytuły - Nasze dzieło Pakt w składzie: MR Sup Surpirse {https://www.wattpad.com/u...