#PodajDalej

95 11 3
                                    

SUP

Nie będę grywał koncertów, bo te słowa mym rzemiosłem

Wolę wiatru niż brać wiosłem, być słów posłem, nieść wyniosłe

Teraz mamy przecież postęp, więc ślij dalej, gdy propsujesz

To co tu jest, manipułem, prześlij jeśli w to nie plujesz


Przecież ponoć kochasz sztukę, chyba sztukę makijażu

Po raz setny lajk jebnięty, nam przyjaźni nie okażą

A więc dalej kręć w przeręblu, na tym denku ja bez jęku

Będę robił głos za dwoje, niepokoje z moich wersów


A więc ponieś, unieś, prześlij, jak szanujesz nasze dzieło

Gdzieś to wcięło, zatonęło, zamiast morza wolę niebo

A więc mówię, nie rób tego, nie zatapiaj Titanica

Po to jest nasza liryka, samotnika? Mit ten znika!


MARKIZA

Podaj dalej nasze treści uwagi warte każdej

Będzie raźniej w towarzystwie pełnym myśli oddanej

Sprawom ważnym, tak pobieżnym że aż rześkim

W filozofii i melodii, przyjemnościach jak fraszki


Ziemi słodkiej, upojnej awangardą z młodego umysłu

Dzięki Bogu, że dają młodym coś do namysłu

Namiastkę pomysłu i mądrych przysłów jak uhonorować

Ojczyznę, przyjaciół szanować, kochać


Jak i reprezentować szlachetność

 Obcą wolności wrogom, namiętność

Swym pasjom okazywana

 Nauka przyszłym pokoleniom darowana


DŻANGLU

Siema, tak w przeglądarce często karty zmieniam

Bez wątpienia, stoję tu i litery przemieniam

W rymy, wyrazy, te porywcze magiczno-liryczne frazy

Penetrują internety, widzą wiecznie wiele twarzy


Siedzę teraz, umysł rymuje gdzieś tam na Las Canteras

Doświadczenia zbiera, temat-schemat, na przekaz podziemia

Widzę to przed sobą i chciałbym to widzieć stale

A więc pomóż Panie, daj na pisanie, weź Pan #PodajDalej

Układ Nie Do PodjebaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz