SUP
Hej, pamiętasz tego kota? To historia nocną porą
Po tym wszystkim wszedł w dzielnicę, gdzie za darmo ci wpierdolą
Tam są psy, to w oku solą, więc przyparły, on bez siły
Więc za darmo, od odpłatnie, kota grupą przecweliły
Zostawiły, leży biedak, gdzieś kociczka przechodziła
Feromony, smak na miłość, go na nogi postawiła
Skoro siłę przewróciła, przy niej bywał Adonisem
Ma faceta, przyszedł skurwiel i okazał się tygrysem
MARKIZA
Jakże biedny ten kotełeł
Nie nałapał jedynie pcheł
Tygrys, oprócz wpierdolu prawilnego, który zaczął od sierpowego
Prawego, następnie dał lewego, na koniec uderzył w męskość jego
A i przy tym nasiliła się gruźlica
Nie przeminęła jednakże chcica
Pokulał zatem pod czerwień latarni
Przedtem wóz jebnął w miejscu zadnim
DŻANGLU
Witam wszystkich w specjalnym wydaniu wieczornych wiadomości
Na pewnej ulicy, w niedalekiej dzielnicy, gdzie pełno dla futrzaków bezpodstawnej wrogość
Doszło do wypadku, którego nikt nie mógł przewidzieć
Osiedlowy kot dostał po zadku, przebiegając przez ulicę
I każdy zna koniec bajeczki, albo przynajmniej, kto słucha
Znamy i wiemy o tym kocurze, wiadomym jest, że nie zarucha
CZYTASZ
Układ Nie Do Podjebania
PoetryDżanglu, Sup i Markiza zadbają o wasz dobry czas spędzony na czytaniu zbioru lirycznego członków Paktu Rymotechnika! Nasze wersy - Nasze tytuły - Nasze dzieło Pakt w składzie: MR Sup Surpirse {https://www.wattpad.com/u...