Dary

92 10 3
                                    

SUP

Tyle rzeczy od mych groove, czasem chciałbym spłacić długi

Dać swe życie na skraj szali, w imię racji dla posługi

Czasem mi sumienie mówi, aby przestać brać dla siebie

Bo swe serce mi oddają, ci jedyni przyjaciele

Marleyowi dałbym siłę, Klaudiuszowi garść pokory

Wajperowi zwrócił rady, by pokonać swe demony

Dżanglastemu dał metody, aby spełniać swe marzenia

 I to samo dla Markizy, by wyleczyć ją z wątpienia


DŻANGLU

Prezent świeci, wstążki złote, me magiczne czary mary

Są ludzie warci poświęceń, którym daję swoje dary

Ludzie godni, ludzie mocni, ludzie, którzy dają moc

Nawet późno, o północy, gdy świat przykrywa ciemna noc

Ale komu dam te dary, zapyta ciekawska głowa

Zaraz Ci odpowiem w dwóch wersach, szesnastu słowach

Nie wymienię po kolei, każdy pomaga, gdy chujnia

Dary daję wszystkim ludziom, wolę już to uogólniać


MARKIZA

Dając Ci to pragnę powiedzieć

Wszystkie te rzeczy, które powinieneś wiedzieć

O chęci życia w Twoich oczach

Bliskości odczuwanej w silnych ramionach

Zawsze tak samo pasjonujących nocach

Dniach, tygodniach, latach

Zasługujesz na to wszystkimi błędami

Którymi czoło stawiłeś walecznie

Między nami

Rysowani przez znajomych z sercem

Między głowami

Drobnostki robią wielkie różnice

Słyszę to pulsowanie i bicie

Dla niego wykorzystam to życie

To wszystko w oczach mego lubego widzę

Układ Nie Do PodjebaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz