- I jak? - zapytała Mira, kiedy tylko wróciłam znad wodospadu.
- Zrobione. - uśmiechnęłam się. - I nawet się nie zmęczyłam.
Usiadłam obok niej na kocu.
- Tak się zastanawiam.. - zaczęła. - Jak dużo wymiarów stworzyła Eve? No bo przecież może być ich naprawdę dużo. I to naprawdę niesprawiedliwe wobec nich, że pomagamy Caaretonom. W sensie nie chodzi mi o to, że nie powinnaś im pomóc, tylko o to że powinnaś pomóc wszystkim, a nie do wszystkich masz dostęp. - uściśliła.
- Ja też się nad tym zastanawiam. - przyznałam. - Ale prawda jest taka, że skoro spośród naprawdę wielu wymiarów wybraliśmy akurat Caaretonię, to równie przypadkiem możemy trafić do każdego wymiaru, na której żyją istoty stworzone przez Eve. I prędzej czy później do nich trafimy. Przynajmniej taką mam nadzieję. - zaśmiałam się.
- Ja też.. - westchnęła.
Nagle poczułyśmy lekki powiew wiatru. Ale to nie był taki zwykły powiew. Czułam, że nadchodzi coś okropnego.
- Denahi? Czujesz to samo, co ja? - zapytałam.
- Tak.. - przyznał, wskakując na moją otwartą dłoń. - To zagięcie czasoprzestrzeni. Ktoś się teleportuje na Caaretonię.
- Czyżby Dan i reszta tak szybko wrócili z Vestroi? - zdziwiła się Mira.
- Nie. - powiedziałam stanowczo. - Tego portalu napewno nie otworzył Drago.
- Mira! - usłyszeliśmy krzyk Keitha z wnętrza statku. - Tiana już wróciła?!
Po chwili Gus, Gunz i Keith wybiegli na zewnątrz. Na ich twarzach widziałam niepokój. I czułam go.
- Mamy problem. - powiedział Gunz.
- Nie wiem czy wiecie, ale czasoprzestrzeń się zagięła. - tłumaczył Gus. - A zaraz potem namierzyliśmy kilkadziesiąt niezidentyfikowanych bakuganów. Prawdopodobnie są to bakugany chaosu.
- Bakugany chaosu? W tym wymiarze? - spanikowała Mira. - Jak nas znaleźli?
- Nie wiem. Ale będziemy musieli walczyć. - po tych słowach wyjął coś z wewnętrznej kieszeni swojego płaszcza. To coś wyglądało jak jakaś maska..
Rzeczywiście to była maska. O co tu chodzi? Chyba wszyscy zauważyli, że mu się przyglądam.
- Właśnie w ten sposób znika Keith Clay. - skwitowała Mira. - A pojawia się Spectra Phantom.
- Spectra Phantom? - uniosłam brwi ze zdziwienia.
- Walczę tylko jako Spectra. - uściślił blondyn.
- Nie no, dobra. - wzruszyłam ramionami. - Nie żeby mi to przeszkadzało.. Ale chyba nie będę w stanie mówić do ciebie 'Spectra'...
- Przyzwyczaisz się. - zaśmiał się Gunz.
Rozejrzałam się dookoła, ale nigdzie nie było widać wroga.
- Denahi! - zawołałam. - Lecimy na zwiad.
- Oczywiście, Tiano. - zgodził się mój bakugan.
- Ja i Helios też polecimy. - powiedział Keith.. znaczy się, Spectra, po czym zwrócił się do pozostałej trójki. - Wy zostańcie i spróbujcie skontaktować się z przebywającymi w Nowej Vestroi. Muszą tu wrócić jak najszybciej.
- Tak jest, mistrzu Spectra. - skłonił się Gus, a pozostała dwójka tylko przytaknęła. - Przygotuję też statek do walki.
- Wspaniale! - zachwycił się Spectra i wzniósł się w powietrze na swoim Heliosie. Ja i Denahi wzięliśmy z nich przykład i po chwili krążyliśmy ponad drzewami.
*tymczasem w Nowej Vestroi*
- Rany, jak tutaj jest pięknie! - zachwyciła się Lilith. - Mogłabym tu zostać na zawsze!
- Mówiliśmy, że to miejsce to raj. - przypomniał Aerogan.
- Lilith, Nicole, pora na lekcje pierwszą. - zdecydował Ren. - Szukacie bakugana. To wyboru macie sześć domen: pyrus - ogień, subterra - ziemia, haos - światło, darkus - ciemność, aquos - woda i ventus - wiatr. Który z tych żywiołów jest wam najbliższy?
- Hmm.. - zamyśliła się Lil. - Ja chyba najbardziej lubię światło, czyli haos.
- Dobry wybór! - uśmiechnęła się Runo.
- Potwierdzam! - dodał Baron.
- A mi chyba najbliższa jest ziemia. - powiedziała Nicki. - Czyli subterra.
- Ale super! - ucieszyła się Julie. - Będziemy siostrami subterry!
*wracamy do Caaretoni*
- Słyszałeś ten wybuch? - zapytałam Spectrę. - Dobiegał gdzieś z okolic...
- Statku. - dokończył za mnie blondyn. - Wracamy.
~wezmniedonieba
CZYTASZ
Bakugan: Dziedziczka Energii
Fiksi PenggemarZupełnie niewinnie wstępuje do kompletnie innego świata. Świata, który dotąd znała tylko z kreskówki. Jak się jednak okazuje, nie tak przypadkiem. Jaką tajemnicę skrywa nieznany jej wymiar? • kontynuacja serii Bakugan • można czytać bez znajomości s...