~Other - Rozdział 32.

13.2K 550 25
                                    

Rozdział 32.

Resztę dnia, aż do momentu rozpoczęcia pracy, spędzam sama. Liam wraz z Harry'm wyjeżdżają "załatwić sprawę", więc nie dopytuję się o co chodzi. Gdy pozostaje mi kilka minut do wyjścia, mój wzrok przez przypadek ląduje na kalendarzu. 6 sierpnia zaznaczony jest zielonym kółeczkiem, a ja zdaję sobie sprawę, że spędziłam u Liama niecałe dwa miesiące. W tym czasie zmieniło się tyle rzeczy, że nie jestem w stanie sobie niczego poukładać. Przeprowadzka, śmierć mamy, zdrada ojca- to wszystko wydaje się być obce. Moje wcześniejsze idealne życie zostało zburzone przez jedną propozycję, którą przyjęłam. Moje serce kołacze i przypomina o wszystkich chwilach, które spędziłam w obecności Liama i Harry'ego. Zdecydowanie, gdyby czas miał się cofnąć i miałabym po raz kolejny zdecydować o tym, czy przyjechać, nie zawahałabym się nawet przez chwilę.

Gdy drzwi za moimi plecami się zamykają, obawa przepływa przez moje ciało. Podświadomość przypomina o tajemniczych liścikach, które spędzały mi sen z powiek przez wcześniejsze dni. Wszystko ucichło, odkąd Harry się tym zainteresował. Zastanawiam się, co takiego mógł zrobić, jeśli w ogóle coś zdziałał. Zadziwia mnie jego pewność siebie i zawziętość. Przechodzę przez pasy, czując na plecach nieprzyjemne mrowienie jak zawsze, gdy ktoś mi się przygląda. Wchodząc na chodnik, dyskretnie rozglądam się dokoła, jednak nie widzę niczego podejrzanego. Wzdycham cicho sądząc, że popadam w paranoję i wchodzę do sklepu. Dzisiejsza popołudniowa zmiana wypada mi z Jasonem. Nie jestem zbyt optymistycznie nastawiona, jednak chłopak jest sto razy lepszy niż Amber, nawet kiedy ze mną flirtuje. Mam nadzieję, że tym razem oszczędzi sobie tych gierek, zważywszy na to, co stało się poprzednim razem. Witam się z nim krótkim "cześć" widząc, że stoi przy kasie ze zmarszczonymi brwiami, próbując zrozumieć jak działa. Śmieję się pod nosem i przechodzę do pomieszczenia dla pracowników. Wracam do niego po paru minutach i przejmuję wyliczanie kosztów. Dziś jest mały ruch, co przysparza chłopakowi sposobu do prowadzenia ze mną dyskusji. Układam produkty mleczne na półkach, podczas gdy Jason przynosi nowe pudła z czasopismami. Zaczyna je segregować na półkach i jakby od niechcenia zaczyna rozmowę.

-Co u twojego chłopaka?- Jego głos jest niski i wyczuwam, że za nim nie przepada. Zasadniczo nie dziwię mu się po przedstawieniu, jakie odegrał Harry. Co nie oznacza, że jestem po stronie Jasona.

-Po pierwsze, nie jest moim chłopakiem.- Zaznaczam, po czym zagryzam wargę. Nic między nami nie zostało potwierdzone.

-Po drugie, u Harry'ego wszystko w porządku. Dlaczego pytasz?- Nie patrzę na niego, jednak czuję, że mi się przygląda. Podchodzę do kasy, ponieważ do sklepu wchodzi kolejny klient. Uśmiecham się miło, chcąc wyglądać na przyjazną nastolatkę. Niski, krągły mężczyzna odwzajemnia uśmiech i zaczyna ze mną rozmawiać o dzisiejszej pogodzie. Odpowiadam najbardziej miłym tonem na jaki mnie stać, jednocześnie cieszę się, że udaje mi się złapać kontakt z osobami, które odwiedzają nasz sklep. Kiedy klient wychodzi, powracam do przerwanej czynności. Jasonowi najwidoczniej nie śpieszy się z udzieleniem mi odpowiedzi, ponieważ w milczeniu rozpakowuje resztki gazet. Jego zaciśnięte wargi świadczą o tym, że nad czymś się zastanawia.

-Dlaczego mówisz, że nie jest twoim chłopakiem, skoro zrobił mi taką awanturę?- Odpowiada pytaniem na pytanie, a ja nie jestem z tego zbyt zadowolona. Nie chcę schodzić na takie tematy, zwłaszcza że jego nie powinno to interesować.

-Nie obraź się, ale nie chcę o tym rozmawiać.- Chichoczę nerwowo, na co chłopak kiwa głową.

-W takim razie, mogę zaprosić cię na kolację? Skoro on nie jest twoim chłopakiem, nie ma prawa ci niczego zabronić.

-Tu nie chodzi o niego.- Wypalam szybko, zanim zdążam się nad tym zastanowić. Mój głos staje się szorstki i zbyt pewny siebie. Nie chcę tego, ponieważ pomimo natrętności, Jason wydaje się miły. Nie zamierzam być względem niego oschła, choć czasem bardzo się o to prosi.

Other ✔ || h.s.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz